Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca opla, którego styl jazdy zwrócił uwagę będącej po służbie policjantki. Mężczyzna stracił już prawo jazdy i będzie odpowiadał przed sądem.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (01.01) przed godz. 22, kiedy to policjantka z wydziału prewencji KPP, będąc w czasie wolnym od służby, jechała ul. Wyszyńskiego w Lubaczowie. Kobieta zauważyła, że poruszający się przed nią opel, jedzie całą szerokością jezdni. Podejrzewając, że kierowca może być pijany, podjęła próbę jego zatrzymania. Ten jednak nie reagował i dalej kontynuował jazdę. Dopiero kiedy zjechał na stację paliw, funkcjonariuszka podbiegła do opla i wyciągnęła kluczyki ze stacyjki.
Powiadomiony przez policjantkę dyżurny lubaczowskiej komendy, na miejsce skierował patrol. Badanie stanu trzeźwości 59-letniego mieszkańca Lubaczowa wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie – czytamy w komunikacie KPP w Lubaczowie.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy zostało już zatrzymane prawo jazdy, a za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
elubaczow.com, KPP Lubaczów