Implanty zygomatyczne stosowane są do leczenie protetycznego najtrudniejszych przypadków. Zasadniczo chodzi tu o sytuacje, w których osoba ma całkowity lub prawie całkowity brak zębów, a dodatkowo z uwagi na nisko osadzone dno zatoki jak i zanik kości szczeki lub żuchwy, instalacja standardowych implantów jest niemożliwa. Z pomocą przychodzą właśnie implanty jarzmowe. Czym są? Na czym polega proces ich implantacji?

Zanik kości

Zanik kości to dolegliwość, która trapi pacjentów z ubytkami w łuku zębowym. W praktyce bowiem zdrowy ząb, poprzez korzeń, przy żuciu czy gryzieniu naciska na kość szczęki lub żuchwy. Proces ten aktywizuje kość, sprawia, że nieustannie się ona odbudowuje, tworzą się nowe komórki. Jeśli zęba zabraknie to proces ten w tym miejscu zanika. Finalnie, u osób, które już kilka lub kilkanaście lat funkcjonują z brakiem jednego lub kilku zębów, można zaobserwować, że linia dziąsła w danym miejscu jest mocno obniżona. Nie jest to spowodowane tylko brakiem zęba czy dziurą po korzeniu, ale także faktem, że kość zdążyła już częściowo się cofnąć. Nie przeszkadza to w codziennym funkcjonowaniu. Jeśli jednak pacjent po tych kilkunastu lub kilkudziesięciu latach będzie chciał odbudować sobie uśmiech np. poprzez koronę, most czy implanty zębów, to potrzebne będą dodatkowa zabiegi. Zanik kości może mieć charakter punktowy, ale i tak uniemożliwiać będzie leczenie. Nie da się bowiem na nierównej powierzchni osadzić protezy, a nawet instalacja pojedynczego implantu grozi przebiciem zatoki. Implant może też nie mieć wystarczająco dużo miejsca w kości by się poprawnie zakotwiczyć. Lekarstwem na to są implanty zygomatyczne

Implanty zygomatyczne – co to jest?

Implanty zygomatyczne to kilkukrotnie dłuższe implanty. Śruby implantu są bowiem 3-4 razy dłuższe, dodatkowo ich główki (wychodzące przed dziąsło) są ustawione po kątem około 45 stopni. Implanty takie wkręca się w kość jarzmową, która znajduje się nieco dalej. Pozwalają ominąć zatoki, a pacjent unika w ten sposób długotrwałego procesu odbudowy kości lub podniesienia dna zatoki. Śruba implantu wkręcona jest pod kątem a dzięki innemu kontowi główki śruby, zawierającej mocowanie dla korony, implant wychodzi z dziąsła tak samo jak inne standardowe implanty. Dzięki temu wszystkie mocowania ustawione mogą być w jednej linii, niezależnie od długości i konta wkręcenia śrub stabilizujących.

Skąd się wzięły implanty zygomatyczne?

Niskie dno zatoki szczękowej, tak samo jak zanikająca kość, były przez wiele lat przeciwwskazaniami do wykonania zabiegu implantacji. Był to po prostu problem nie do przejścia dla ówczesnych stomatologów. Taka sytuacja dawała bowiem bardzo duży % niepowodzenia całego zabiegu. Implanty mogły po prostu nie mieć wystarczająco dużo miejsca by związać się z kością. Obawiano się także przebicia dna zatoki, co doprowadziłoby pacjenta do groźnych powikłań. Problemem tym zajął się szwedzki profesor Per-Ingvar Brånemark. Badał on kość jarzmową, a w wyniku swoich badań ustalił, że ma ona wystarczająco dużą objętości i odpowiednią strukturę by spełnić standardy implantologii. Kość ta jest jednak nieco dalej od szczęki, stąd trzeba było niekonwencjonalnych rozwiązań. Tak powstała nowa wersja implantów, dedykowanych właśnie instalacji w kości jarzmowej. Nowatorski zabieg z wykorzystaniem implantów jarzmowych przeprowadzono w 1989 roku i są one stosowane sukcesywnie do dnia dzisiejszego.

Kiedy stosować implanty jarzmowe?

Implanty jarzmowe nie rozwiązują wszystkich problemów. Stosuje się je w przypadku pacjentów, którzy z jednej strony nie kwalifikują się do zabiegu z użyciem standardowych śrub, z drugiej strony, zdjęcia rentgenowskie potwierdzają wysoką skuteczność wykorzystania implantów jarzmowych. Nie zawsze będzie to jednak możliwe.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here