Odkąd ogłoszono rozpoczęcie opracowywania nowej generacji sieci komórkowej, powstało wokół tego tematu sporo szumu. Jak przy każdej przełomowej innowacji pojawiły się teorie spiskowe dowodzące nieograniczonej wyobraźni ludzi. Były też ekscytujące prognozy na podstawie testów w warunkach laboratoryjnych, które zdawały się obiecywać niewyobrażalne wręcz osiągi. Czas więc zostawić te spekulacje za sobą i przyjrzeć się co tak właściwie 5G ma nam do zaoferowania oraz jakie nowe możliwości otworzy przed naszą rzeczywistością.

Nowa generacja sieci komórkowej wiąże się z obietnicami ogromnej prędkości transferu, niemal nieistniejących opóźnień i pojemności gotowej na automatyzujący się świat. Należy jednak zachowywać pewną dozę sceptycyzmu wobec tych prognoz, bazujących przecież na sterylnych warunkach laboratoryjnych. Na szczęście mamy już możliwość porównania ich do wartości prezentowanych w rzetelnych testach polowych. Brak zaufania do 5G, wyśmiewany u fanów teorii spiskowych, ma u rozsądnych ludzi pewne podstawy. Są one związane z możliwościami budowania na nowej sieci tak zwanego „internetu rzeczy” gdzie połączone i zintegrowane są ze sobą urządzenia codziennego użytku. Taki sposób funkcjonowania wprowadza pytanie o prywatność i obawy związane ze zwiększoną inwigilacją miejską.

Jak działa 5G?

Stworzenie nowej generacji sieci komórkowej jest konieczne, jeżeli chcemy zachować obecne tempo implementacji technologii w naszych życiach. Z każdym rokiem jest w niej coraz więcej użytkowników i podłączonych urządzeń przypadających na osobę. Oznacza to, że LTE, czyli wersja, którą ma zastąpić 5G, będzie zwalniała w miarę jak ilość przetwarzanych danych, przekraczać będzie jej możliwości.

Nowa generacja oferuje znacznie powiększoną pojemność, pozwalającą podłączyć do niej do miliona urządzeń na kilometr kwadratowy, spełniając tym samym swoją funkcję jako spadkobierca 4G. Aby osiągnąć ten i wiele innych rezultatów 5G wykorzystuje nowe zakresy częstotliwości. Jak przy każdej sieci bezprzewodowej, mówimy tutaj o pasmach niemających na ludzi żadnego wpływu — niesłyszalnych i niewyczuwalnych.

Osiągi i nowe możliwości

Nowa generacja sieci prezentuje sobą usprawnienia na każdym polu. Mowa więc po pierwsze o znacznie zwiększonej prędkości transferu — pobieranie do 20 GB/s oraz wysyłanie do 10GB/s. Pomimo że są to szacunki na podstawie warunków laboratoryjnych, wciąż możemy spodziewać się sporego wzrostu w możliwościach pobierania i wysyłania danych związanego z większą wydajnością. Pozwoli ona także w przyszłości na wprowadzenie technologii takich jak inteligentne miasta czy samochody na kształt funkcjonujących już inteligentnych domów.

Być może jeszcze bardziej imponujące jest zapowiadane ograniczenie opóźnienia do poziomu maksymalnie 4ms – a często niższego. Otwiera to nowe możliwości na przykład w implementowaniu technologii zdalnych robotów chirurgicznych, wykonujących zabiegi z niezrównaną precyzją lub połączonych samochodów pomagających unikać wypadków drogowych.

Ostatnimi ważnymi aspektami 5G są jej niezawodność i stabilność — szacunkowo nawet w pojazdach przemieszczających się do 500 kilometrów na godzinę. Te wszystkie elementy oznaczają, że na sieci nowej generacji będzie można budować stabilne, połączone systemy łączące miliony urządzeń.

Zagrożenia

Pomijając teorie spiskowe, których autorzy boją się takich zjawisk jak globalne pranie mózgu czy bezpłodność, istnieją też rozsądne obawy związane z 5G. Wszystkie orbitują wokół koncepcji cyberbezpieczeństwa. Nie oznacza to, że nowa sieć jest mniej odporna na ataki czy mniej stabilna. Jednak technologie, które będą się na niej opierały będą na cyberataki bardziej podatne. Wprowadzając rozwiązania takie jak inteligentne miasta i internet rzeczy musimy być gotowi na to, że coraz większa część naszej rzeczywistości będzie nimi zagrożona. Usługi takie jak ochrona baz informacyjnych, bezpieczeństwo w chmurze czy odzyskiwanie danych będą z czasem coraz bardziej potrzebne. Nie oznacza to oczywiście, że powinniśmy bać się 5G. Należy raczej upewnić się, że będziemy odpowiednio przygotowani na nowe wyzwania, które przed nami postawi.

Nowa generacja sieci komórkowej zastąpi LTE w przeciągu następnych kilku lat. Taka zmiana niesie za sobą nowe i ekscytujące możliwości, i rozwiązania technologiczne. Powinniśmy jednak upewnić się, że będziemy gotowi na wzrost potrzeb w zakresie usług cyberbezpieczeństwa.

Artykuł powstał we współpracy z Datalab, firmą oferującą profesjonalne usługi z zakresu odzyskiwania danych.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here