Do groźnego pożaru lasu doszło w poniedziałek (11.05) na terenie Nadleśnictwa Narol. Płonęło blisko hektar powierzchni leśnej.
Fot. Zbigniew Wołczyk, Zygmunt Styczeń, Nadleśnictwo Narol. 
– Do zaprószenia ognia doszło najprawdopodobniej na terenie prywatnego zrębu, gdzie właściciel wypalał gałęzie po porządkowaniu powierzchni – informuje Marceli Kot z Nadleśnictwa Narol. – Niestety, najprawdopodobniej jedno z palenisk, na którym wypalano pozostałości zrębowe, pozostało niedogaszone, a silny tego dnia wiatr rozwiał żarzące się resztki i doszło do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się ognia.
Początkowo pożar przeniósł się na runo zrębu, a następnie opanował sąsiednie lasy prywatnych właścicieli oraz las Nadleśnictwa Narol, gdzie ucierpiał 55-letni drzewostan sosnowy z drugim piętrem świerka.
– Ogień zauważono około godziny 14 z wieży ppoż. w leśnictwie Jezioro, skąd informacja doszła do naszej Służby Leśnej – relacjonuje Marceli Kot. – Po około 10 minutach na miejsce przybyły pierwsze jednostki Straży Pożarnej.
Z uwagi na niedostępność terenu, położonego poza drogami, w środku kompleksu lasów prywatnych, dużo czasu zajęło strażakom rozwinięcie węży gaśniczych i dowożenie wody wozami bojowymi na miejsce pożaru. Akcja gaszenia zakończyła się około godziny 20. Z uwagi na wiejący wiatr służby nadleśnictwa oraz strażacy pełnili nocne warty, aby nie dopuścić do powstania kolejnego zarzewia ognia.
W akcji uczestniczyło 6 jednostek straży z KP PSP Lubaczów, OSP Cieszanów, OSP Narol, OSP Ruda Różaniecka, łącznie około 30 strażaków oraz 5 osób z Nadleśnictwa Narol. Przyczyna powstania pożaru będzie ustalana przez Policję, która wszczęła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Źródło: krosno.lasy.gov.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
