Każda mama chce zapewnić swojemu dziecku wszystko, co najlepsze i niezbędne do prawidłowego rozwoju. Nasi bliscy również czują potrzebę wsparcia, zazwyczaj wyrażoną poprzez porady z własnego doświadczenia oraz wiedzy. Niestety często okazuje się, że dobre rady, które młode mamy słyszą od swoich mam, babć, teściowych, koleżanek czy sąsiadek oparte są na mitach, przesądach czy nie aktualnych informacjach. Jednym z takich tematów jest dieta mamy w trakcie karmienia piersią. 

Bezsprzecznie, możliwość karmienia dziecka własnym mlekiem jest jedną z najcenniejszych rzeczy, jakie możemy dla niego robić. Kobiece mleko wpływa pozytywnie na budowanie odporności, zawiera ważne witaminy, minerały oraz substancje odżywcze. 

Dla wielu kobiet karmienie piersią oznacza ścisłą dietę, ograniczoną do lekkostrawnych produktów, które w naszej ocenie są bezpieczne. Słyszymy i wierzymy w informacje, że od tego, co my jemy zależy samopoczucie i zdrowie naszego dziecka, więc najlepiej, jeśli będziemy spożywać tylko kilka produktów, na które dziecko nie dostanie alergii. 

Tego typu postępowanie, nie dość, że niesłuszne może być nawet niebezpieczne. Dlaczego? Stosując restrykcyjną lub eliminacyjną dietę według własnego uznania, często pozbawiamy się wartości odżywczych, które są cenne dla naszego dziecka. 

Co w takim razie może jeść kobieta karmiąca piersią?

Najprostsza i najlepsza odpowiedź brzmi: wszystko, na co ma ochotę i co jest zdrowe. Mleko matki produkowane jest w krwi, nie z treści żołądka, więc nie należy mieć obaw, że spożywany produkt zaszkodzi naszemu dziecku. Część alergenów czy składników przenika do mleka matki, jednak alergię pokarmową może stwierdzić jedynie lekarz i to on powinien zadecydować o włączeniu diety eliminacyjnej. 

Karmienie piersią absolutnie nie powinno oznaczać wyłączania z normalnego spożywanie produktów typu mleko, pszenica, jajka czy cytrusy. Nie ma naukowych dowodów na to, że eliminacji z jadłospisu produktów potencjalne uczulających uchroni w przyszłości nasze dziecko od alergii. W zasadzie może stać się wręcz odwrotnie i zwiększać późniejsze wystąpienie  reakcji alergicznej. 

Udowodniono także, że spożywanie różnorodnych produktów wpływa korzystnie na rozwój dziecka oraz jego późniejszy sposób odżywiania. Spożywane przez mamę produkty mogą delikatnie wpływać na smak jej mleka, dzięki czemu dziecko poznaje nowe smaki przed właściwym rozpoczęciem rozszerzania diety. 

Skład mleka jest w większej części niezmienny, jednak urozmaicony sposób żywienia mamy jest gwarancją, że będzie zawierał różnorodne witaminy oraz odpowiednie tłuszcze potrzebne do rozwoju. Pojawia się także pytanie, co z produktami, które mogą wzdymać, jak kapusta, warzywa strączkowe czy cebula? 

Czy ich spożywanie podczas karmienia piersią może powodować występowanie u dziecka kolek? Otóż nie. Jest to stare i niesłuszne przekonanie. Dodatkowo znaczna część z tych  produktów zawiera cenne i dobrze przyswajalne przez organizm składniki.

Karmienie piersią powinno oznaczać dla mamy dbanie o jakość spożywanych produktów oraz urozmaiconą dietę, zapewniającą wiele witamin i minerałów. Wielomiesięczne zmuszanie się do radykalnego ograniczenia produktów może przede wszystkim negatywnie wpłynąć na zdrowie mamy oraz dziecka.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here