Użytkowanie sprzętów z dale od instalacji elektrycznej nie stanowi zbyt dużego problemu – wystarczy zaopatrzyć się w odpowiedni przedłużacz elektryczny. Warto wiedzieć,że tego rodzaju produkty występują w wielu różnych wariantach. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie warto przeanalizować kilka podstawowych czynników. To one decydują o poziomie bezpieczeństwa, czy też komfortu użytkowania. Pewne jest to, że na jakości nie można oszczędzać.
Długość kabla
Każdy przedłużacz elektryczny posiada kabel, który podłączany jest to źródła zasilania. Przed zakupem produktu należy więc sprawdzić długość przewodu. Wszystko zależy od tego, gdzie będzie on wykorzystywany. Standardowe modele posiadają zasięg około 1-1,5 m. Zazwyczaj jest to całkowicie wystarczające w warunkach domowych. Trzeba jednak wiedzieć, że długość kala może wynosić o wiele więcej np. 5 lub 10 m. To doskonała opcja w przypadku, gdy odnotowuje się znaczną odległość od źródła prądu. Oczywiście w sprzedaży znajdują się także przedłużacze posiadające przewody o długości 20 m i więcej, jednak są to modele typowo przemysłowe, które nie znajdują zastosowania w domu, czy też mieszkaniu.
Sposób montażu
Klasyczne listwy zasilające nie są montowane na stałe do podłoża. Oznacza to, że są to produkty, które można swobodnie przenosić. Należy jednak wiedzieć, że istnieją modele przeznaczone do przykręcenia, dzięki czemu znajdują się one w stabilnym położeniu. Jest to doskonała opcja w przypadku, gdy przesuwający się przedłużacz mógłby stanowić zagrożenie dla otoczenia. Trzeba wspomnieć, że tego rodzaju produkty mogą zostać przymocowane również do ściany, co umożliwia podłączenie sprzętów znajdujących się na różnych wysokościach.
Liczba gniazdek
Jest to kwestia bardzo indywidualna. Należy zastanowić się, ile urządzeń zostanie podpiętych do listwy, Wyróżnia się przedłużacze jednorzędowe oraz dwurzędowe. Drugi rodzaj jest szerszy, przez co zajmuje większą ilość przestrzeni. Najprostsze modele posiadają zazwyczaj 3-5 gniazdek.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
