Burmistrzowie sześciu podkarpackich miast, w tym Cieszanowa i Narola, podpisali wspólną prośbę do premiera Mateusza Morawieckiego o ujęcie ich jednostek na liście miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze. Zmiana pomogłaby im ubiegać się o większe środki z programów Unii Europejskiej.
W 2017 roku Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapowiedziało silne wsparcie dla miast średnich, które ma wynieść ponad 2,5 miliarda złotych. W tym celu utworzona została lista miast średnich, które zostaną takim wsparciem objęte. Miasta średnie w ekspertyzie PAN zostały zdefiniowane jako miejscowości poniżej stolicy województwa i powyżej 20 tys. mieszkańców (powyżej 15 tys., jeśli było to miasto powiatowe). I właśnie te sztywne zapisy wzbudzają niepokój burmistrzów podkarpackich miast – Ustrzyk Dolnych, Leska, Zagórza, Cieszanowa (Zdzisława Zadwornego), Narola (Grzegorza Dominika) i Kańczugi. Włodarze wystosowali wspólny apel do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o zmianę zapisów, które w ich ocenie są krzywdzące.
Jak mówił, burmistrz Zdzisław Zadworny, chodzi o to by kryteriami przyznawania dofinansowań unijnych były wartości merytoryczne w złożonym wniosku, a nie sztywny zapis o liczbie mieszkańców. Dodał także, że takie działania byłby elementem polityki zrównoważonego rozwoju.
Polska w Europie zabiega o to żeby pozyskać dodatkowe środki, ponieważ jako kraj jesteśmy w stosunku do krajów zachodnich na niższym poziomie. My dokładnie chcemy tego samego w skali kraju – mówił podczas bierfingu prasowego burmistrz Cieszanowa Zdzisław Zadworny.
List z prośbą do Premiera o pochylenie się nad problemem małych miast został podpisany przez pięciu burmistrzów. Podpisać mogą go kolejni, bo lista wsparcia jest otwarta.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
