Mieszkaniec Starego Dzikowa usłyszał zarzuty rozboju i naruszenia miru domowego innego mieszkańca tej miejscowości. 27-latek najpierw jednak trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło w ubiegły wtorek (08.10) w godzinach wieczornych w Starym Dzikowie. Jak informują policjanci, do domu 63-letniego mieszkańca tej miejscowości, dobijał się 27-latek. Gdy domownik otworzył mu drzwi, młody mężczyzna odepchnął go i zaczął plądrować lokal. 63-latek kategorycznie się temu sprzeciwiał i kazał agresorowi wyjść z jego domu. Mężczyzna jednak ten nie reagował. Następnie uderzył gospodarza pięścią w twarz, przewrócił go i zaczął dusić, a po chwili wyciągnął z jego kieszeni portfel z pieniędzmi w kwocie 600 złotych i uciekł.
63-latek dopiero następnego dnia zawiadomił o zdarzeniu policję. Funkcjonariusze natychmiast ustalili, gdzie przebywa sprawca i zatrzymali go oraz odzyskali część skradzionych pieniędzy. Zatrzymali również rzeczy, które młody mieszkaniec Starego Dzikowa kupił za skradzione pieniądze. 27-latek został osadzony w policyjnym areszcie – czytamy na stronie KPP w Lubaczowie.
Następnego dnia sprawca usłyszał zarzuty, prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Czemu od razu nie wezwał policij tylko na drugi dzień dopiero ??
Pijany nie wiedział a może Ze mu ukradł kasę zobaczył na drugi dzień