Kobieta w policyjnym mundurze to obecnie żadne zaskoczenie. Pań w tej służbie jest coraz więcej, także w powiecie lubaczowskim.
Widok kobiety – policjantki nikogo już dziś nie dziwi. Panie są w służbie prewencyjnej, podejmują interwencje, są w patrolach konnych. Wiele kobiet służy także w ruchu drogowym, czy realizuje zadania dochodzeniowo-śledcze. Tak jak mężczyźni muszą być sprawne, stanowcze i odporne na stres.
W ostatniej dekadzie, na Podkarpaciu, liczba kobiet policjantek podwoiła się. W 2008 roku było ich blisko 350, a dziś już 659 kobiet nosi policyjny mundur. Jeszcze większy wzrost zatrudnienia odnotowano w strukturach Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie. W przeciągu 9 lat liczba policjantek się u nas potroiła. W 2010 roku w Komendzie Powiatowej Policji w Lubaczowie pracowało zaledwie 4 policjantki, natomiast w chwili obecnej jest ich już 12. Choć stanowiska kierownicze w komendzie są zdominowane przez mężczyzn, to dla przykładu zastępcą naczelnika Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego KPP w Lubaczowie jest podkom. Beata Sopel, a oficerem prasowym mł. asp. Monika Tomczyszyn-Pachołek. Panie pracują także w innych wydziałach i na posterunkach, ale także na stanowiskach cywilnych.
– Panie, które decydują się na ta trudną i odpowiedzialną służbę, nie mogą liczyć na przywileje. Już zaczynając swą drogę zawodową, muszą pokonać te same testy i spełnić takie same wymagania, jak ich koledzy – czytamy na stronie KWP w Rzeszowie.
Jak się okazuje, tradycja pracy kobiet w policji jest bardzo długa i sięga niemal początków tej formacji.
elubaczow.com, KPP Lubaczów, KWP Rzeszów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Ania wygryw:-)
Jak się nie chciało nosić teczki i uczyć to trzeba się teraz z palą po ulicach włóczyć. To taki postrach intelektu ! brr…..brrrrr!
Tak tylko jak przychodzu do interwencji to taka Pani boczkiem boczkiem a kolega musi odwalić sam „robote”.Walka na ulicy z osoba po narkotykach czy alkoholu itp.to nie praca dla Pań, dlatego nie przekonują mnie te informacje robione pod parytety.Pozdrawiam
Mnie dziwi.
To nie zawód dla kobiety
Juz widze kobiete policjantkę na interwencji pt. „Interwencja domowa”…cbyba tylko sie może rozpłakac ,nic więcej.
Tak jam facet nie ma co szukac jako „przedszkolanka” tak samo nie widze kobiety w roli policjantki.
Z całym szacunkiem , ale kobiety, a przynajmniej zdecydowana większość nie nadaje się do pracy w grupie patrolowo interwencyjnej, ponieważ podczas wielu interwencji potrzeba siły fizycznej, której większość kobiet nie posiada. Owszem sprawdzają się w roli mediatora czy na stanowiskach biurowych nawet bardziej niż mężczyźni, ale nie na ulicy.
O……juz czuje sie bezpieczny w polsce gdy ochrania mnie armia kobiet hahaha…