W środę poznamy kandydata PiS na burmistrza Lubaczowa

29

Od dłuższego czasu w Lubaczowie spekuluje się kto ubiegał się będzie o fotel burmistrza w jesiennych wyborach samorządowych. Na wyborczej giełdzie przewija się nawet kilkunastu kandydatów, z czego przynajmniej kilku kojarzonych jest z obozem Zjednoczonej Prawicy. W najbliższą środę (01.08) wiele się wyjaśni, bo mamy oficjalnie poznać nazwisko kandydata PiS.

Pierwsze karty wyborczej batalii o fotel burmistrza Lubaczowa oficjalnie odkryje Zjednoczona Prawica, której lideruje Prawo i Sprawiedliwość. W środę, podczas konferencji prasowej w Jarosławiu mamy poznać nazwisko kandydata, który ubiegał się będzie o to stanowisko. Na wyborczej giełdzie od jakiegoś czasu przewija się co najmniej kilka nazwisk. Mowa jest tu najczęściej o szefie struktur powiatowych PiS, zarazem wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej, Zenonie Swatku oraz radnej miejskiej Alicji Antonik. Jakiś czas temu na giełdzie nazwisk widniała także szefowa podkarpackiego oddziału ARiMR Teresa Pamuła, która ma znaleźć się na liście „innego szczebla” oraz tajemniczy „młody przedsiębiorca”, którego kandydatura jest już nieaktualna.

Rozwiązanie wyborczej zagadki mamy poznać w środę (01.08) o godz. 15:00, kiedy to kandydatów na burmistrzów Jarosławia, Przeworska i Lubaczowa zaprezentuje poseł Anna Schmidt-Rodziewicz.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

29 komentarze

  1. Kandydatem Zjednoczonej Prawicy na burmistrza Lubaczowa nie będzie żadna z wymienionych osób. Wymienione w artykule osoby to autorski projekt posłanki z Jarosławia, która nie ma zielonego pojęcia na temat polityki i realiów funkcjonowania samorządu terytorialnego. Zaistniała sytuacja może być sporą rysą na umowie koalicyjnej PiS+Porozumienie+Solidarna Polska.

    • Nie ma pojęcia na temat polityki? A to bardzo ciekawa opinia. Zakładam, że dodając taki komentarz masz przynajmniej kilkanaście lat doświadczenia w temacie polityki, bo od tylu lat właśnie pani Poseł jest w nią zaangażowana i to nie tylko na szczeblu samorządowym ale i na centralnym. Wystarczy spojrzeć na artykuły powiązane.

      • Pani Poseł ma dopiero 40 lat, gdy ja zająłem się polityką, ona bawiła się lalkami. Jeżeli uważasz, że posłanka z Jarosławia ma jakiekolwiek doświadczenie to niestety musisz poszerzyć swoje horyzonty. Zanim pani Schmidt została posłanką, wcześniej była sekretarką u vice-prezesa PiS Adama Lipińskiego i jedyne co robiła to parzenie kawy.

        • A to prawdziwy kozak z ciebie, bez dwóch zdań. W takim układzie nie będziesz miał chyba problemu, żeby napisać nam kim jesteś Liderze. Szybko można będzie zweryfikować twoje oświadczenia i sprawdzić czy oparte są na realnych przesłankach, czy wynikają jedynie z megalomanii (o co wcale nie posądzam). A co do poszerzania horyzontów i doświadczenia to wydajesz się zapominać o tym, że pani poseł była radną sejmiku, rzecznikiem prasowym klubu radnych PiS w tymże sejmiku, wcześniej natomiast pracowała w starostwie powiatowym w Jarosławiu. Obecnie oprócz pełnienia mandatu posła, jest również wiceprezesem zarządu okręgowego PiS. W mojej ocenie to całkiem sporo jak na 40 lat i robi wrażenie. Nie śmiem nawet myśleć, jakie muszą być twoje kwalifikacje i doświadczenia w polityce skoro piszesz takie rzeczy.
          Co do osób kandydujących to piszesz, że jest to autorski projekt pani Poseł. Niestety ale tutaj również mijasz się z prawdą. Pani Schmidt oprócz pełnienia mandatu posła działa również jako koordynator wyborczy w okręgu 22 (na które to stanowisko powołał ją sam prezes PiS). Nie sądzę, żeby podejmowane były jakiekolwiek działania bez wiedzy i akceptacji zarządu okręgowego i prezesa. Także wracaj do tego parzenia kawy o którym piszesz a politykę zostaw tym, którzy się w niej rzeczywiście obracają.

          • Pani Anna nie jest jakimś orłem lokalnej polityki, bo żeby na dole mieć poparcie, to trzeba kimś być, nie wystarczy wyglądać, co pokazywały wcześniejsze samorządowe wybory. Ale za to w wielu przypadkach, szczebel parlamentarny, nawet na prezydenturze, właśnie wystarczy wyglądać, ludzie patrzą na wygląd.
            Panie ALbinosie, niech Pan tutaj za pieska Pani Ani nie robi, to nie o niej artykuł, a nas interesuje kwestia lokalnych wyborów samorządowych. Może ktoś ma jakieś szczegóły odnośnie kandydatów PiS w regionie? Bo wiadomo kogo PSL pośle, bo są już na stołkach, Pan Kudyba się wyrwał tylko przed szereg i będzie walczył o fotel burmistrza cieszanowskiego, a tak reszta cisza. Nie ma kogo pewnie…
            Pan Swatek pewnie nie czuje się na siłach, natomiast jeżeli wystawią panią Antonik, to… cóż, równa się to walkowerem, dziś do władzy trzeba gospodarza i managera.

          • Masz rację qwer3. Jutro będzie ciekawy dzień. Pani Ania jako kandydata na Burmistrza Lubaczowa z ramienia PiS, namaści Alicję Antonik. Wtedy dopiero rozpęta się polityczne trzęsienie ziemi i będzie to początek końca politycznej kariery posłanki z Jarosławia. Prezes Kaczyński popełnił wielki błąd dając posłom pierwszej kadencji uprawnienia do koordynowania wyborów samorządowych, niestety on również nie jest nieomylny.

  2. Panie qwer pamiętam, podobny komentarz, w którym pisał pan o wyglądzie dokładnie w ten sam deseń jak tutaj. Komentarz ten pojawił się bodajże w tamtym roku przy wyborach uzupełniających. Tylko wtedy pisał pan pod innym nickiem. Prawda jest taka, że Pani Ania przechodziła przez te poszczególne szczeble samorządu. Jak słusznie pisze Albinos pracowała w starostwie a potem jako radna w sejmiku. A co do pańskich twierdzeń, to pozwolę się z nimi nie zgodzić. Patrząc na obecnych włodarzy, wcale nie jestem przekonany, że cytując pana:”trzeba kimś być” żeby wygrać.
    Po tych wyborach, niezależnie kto je wygra i tak każdy poleci do tej lekceważonej przez panów Posłanki po pomoc i wsparcie. Niestety ostatnie „inwestycje” w naszym mieście tak je zadłużyły, że chociażby zarządzał nim sam John Neff to nic z tego nie będzie bez wsparcia państwa. Z pustego to i Salomon nie naleje. Na marginesie to ciekawe komu rząd PiS chętniej pomoże. Popieranemu przez Panią Anię czy jakiemuś samozwańczemu liderowi. Zastanówcie się nad tym i skończcie starą śpiewkę o wyglądzie i managerach. Z naszych lokalnych włodarzy tacy managerowie, że aż strach.

  3. Panie Juras, takie wsparcia są śliskie, bo jak się przyczepi prokurator, to się może okazać, że coś niezgodnie z prawem i przepisami zostało załatwione, a za to to się idzie do paki. Państwo prawa nie może sobie pozwolić na „załatwianie”. Jak się teraz człowiek tak z boku popatrzy, to … tylko jeden wójt i burmistrz lata do posłanki, z tego to burmistrzowi raczej zostało dane, niż o coś zabiegane. Wie Pan też doskonale, że pani Ania jako tak zwany Aniołek Prezesa się wybiła, jako jedna z ocieplających twarzy. Więc? Więc zasadniczo nie powinno mieć żadnego znaczenia, kto jest na górze u władzy, powinni działać wg zasad i regulaminów. Ludzie mówiący coś o załatwianiu są niepoważni. To że ktoś coś w kuluarach kombinuje, to inna sprawa, ale publicznie?
    Nie mówię, że mi się to podoba, ale dużo wskazuje na to, że PiS, czy Zjednoczona Prawica popełni znów podobny błąd jak przedtem, wystawi kandydatów, którzy sami chcą przegrać, a koledzy i koleżanki, partyjne janusze jeszcze w tym pomogą. To nie PSLowcy wygrali, to PiS przegrał.

    • Co ty wygadujesz człowieku! Jaki prokurator, jakie śliskie wsparcie. Nie przypominam sobie żeby ktoś na to wsparcie narzekał jak trzeba było kasy na rozbudowę mdk albo na dps w krowicy. Albo jak w mieście chcieli strefę ekonomiczną.

  4. Ta Pani z Jaroslawia niech sie nie wypowiada za kogoś wybraną kandydatkę na burmistrza miasta Lubaczowa namasciła ona bo chce za wszelką cene pomóc w reelekcji obecnemu Burmistrzowi i niech wyrażnie to powie że Pani Antonik jest kandydatką jedynie PIS a nie Zjednoczonego Obozu Prawicy Bo ta Pani nie konsultowała z nikim z Koalicjantów o kandydatach na Burmistrza a już jest wiadome że kandydatem Porozumienia Jarosława Gowina w Lubaczowie jest zupełnie ktoś inny A tak na marginesie to niech Pani Anna z Jarosławia zapyta swoich wielkich działaczy z PIS który to z nich jak PIS był w opozycji mówił do ludzi że bycie w PIS jest obciachem i że musi sie wstydzić za Kaczyńskiego za to co on plecie jeśli ten wielki działacz PIS tego nie pamieta ta ja jemu przypomne publicznie Bo ten działacz PIS chciał sie przypodobac PO i to zrobił w efekcie tego jego żona dostała etat 2 vice -dyr szkoły podstawowej

    • No i gitara niech sobie kandydatem porozumienia będzie ktoś inny, ma takie prawo. Co cię boli, że nie namaścili ciebie? A kto ci broni startować człowieku. Jesteś obywatelem, masz 25 lat to proszę bardzo startuj, pokaż co potrafisz, zamiast wylewać żale, wypominać jakieś stare teksty sprzed lat i gonić za niespełnionymi ambicjami na forum. Wielka mi koalicja lubaczowska. Śmiechu warte. Sami się w tych wyborach swoim hejtem pogrzebiecie. Bo żaden nie ustąpi drugiemu, nawet dla wspólnego zwycięstwa. Ludzie mają już dosyć oglądania jak jeden pluje na drugiego, żeby się tylko dorwać do stołka. Chcemy konkretów a nie głupich sporów i waśni. Mamy do wyboru skłóconą, zjednoczoną prawicę, PiS albo stary układ PO PSL który po wyborach dalej nic nie będzie robił. Zapowiada się ciekawie 🙂

  5. Może ktoś mądry znalazł sposób na PSL. Pani poseł jest inteligentna, skoro w wieku 40 lat doszła na samą górę, a „lider prawicy” 40 lat działa i nic nie zdziałał, bo oczywistych rzeczy nie zauważa. PiS taki silny na podkarpaciu, a żadnym mieście w powiecie i samym powiecie nie może zdobyć władzy od wielu lat. PSL już zaciera ręce, że „lider prawicy” robi za pożytecznego idiotę i szkodzi. Prawdziwym przeciwnikiem dla PISu jest PSL, ale wy „prawdziwi” dalej walczcie z wiatrakami z PO, w tym czasie PSL spokojnie zrobi swoje i znowu zgarnie wszystko. A jeszcze najlepsze w tym wszystkim jest, że walczą gowinowcy, co byli w PO. W czyim interesie działasz liderze?

  6. Lider Zjednoczonej Prawicy (IP: 83.31.**.***) · 30 lipca 2018 ~ 14:38:
    „Pani Poseł ma dopiero 40 lat, gdy ja zająłem się polityką, ona bawiła się lalkami.”

    Liderze, to był przełom lat 70-80tych. Gdzie zajmowałeś się wtedy polityką: w PZPR czy ZSL?

  7. O ILE CHCECIE ZNAĆ PRAWDĘ JEST TO PRAWDA SMUTNA I PRAWDZIWA JEŻELI TA PANI OGŁASZA ŻE KANDYDATEM NA BURMISTRZA MIASTA LUBACZOWA BEDZIE KANDYDAT Z OBOZU ZJEDNOCZONEJ PRAWICY W KTÓREJ SKŁAD WCHODZI POROZUMIENIE JAROSŁAWA GOWINA I SOLIDARNA POLSKA A PANI Z JAROSLAWIA NIE ZROBIŁA ŻADNEGO SPOTKANIA SZEF POWIATU SWATEK TEZ NIE ZROBIL ZADNEGO SPOTKANIA NIKT Z NIKIM NICZEGO NIE UZGADNIAŁ KOLALICJANCI DOWIADUJĄ SIE O POCZYNANIACH PISU OD LUDZI POSTRONNYCH TO O CZYM MY MÓWIMY POROZUMIENIE JAROSŁAWA GOWINA WYSTAWI KANDYDATA NA BURMISTRZA KTÓRY MA NAPRAWDE OGROMNĄ SZANSE WYGRAĆ W LUBACZOWIE A TAK NA MARGINESIE TO TEN KANDYDAT BYŁ KANDYDATEM PIS NAWET NA ZEBRANIU OTRZYMAŁ OD ZARZADU MIEJSKIEGO PIS 100% POPARCIE ALE SIE NIE SPODOBAŁ PANI Z JAROSŁAWIA I TO DLA TEGO ZJEDNOCZONY OBÓZ PRAWICY NIE MA JEDNEGO KANDYDATA TO JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE ZASŁUGA SWATKA I PANI Z JAROSŁAWIA BO WIEKSZĄŚĆ DZIAŁACZY PIS BEDZIE PROMOWAŁA KANDYDATA POROZUMIENIA

    • Nie sądzę, żeby działacze PIS promowali otwarcie twojego kandydata chyba, że zechcą opuścić oficjalnie szeregi PIS. Głosować można na kogo się chce, ale co do promocji to po to się jest w partii, żeby działać na jej rzecz a nie promować innych kandydatów, którzy stają do walki wyborczej. Mówiąc kolokwialnie, nie można siedzieć na dwóch stołkach jednocześnie.

  8. TO NIE JEST ŻADEN MÓJ KANDYDAT TEN KANDYDAT JEST NAPRAWDE KANDYDATEM ZJEDNOCZONEJ PRAWICY POPIERA JEGO KANDYDATURE POROZUMIENIE JAROSŁAWA GOWINA WOLNI I SOLIDARNI KORNELA MORAWIECKIEGO OGÓLNOPOLSKI KWW.JEDNOŚĆ NARODU DOŁĄCZA SIE I INNI I ZAPEWNIAM WAS WIEKSZA CZĘŚĆ DZIAŁACZY PIS NO TEN KANDYDAT STARUJE TYLKO Z LISTY POROZUMIENIA A BYŁ NAPRAWDE KANDYDATEM ZJEDNOCZONEGO OBOZU PRAWICY A CZEMU TAK PIS Z NIM POSTĄPIŁ JEST TO TYLKO I WYŁACZNIE TAJEMNICĄ SWATKA I PANI ANNY JAK KTOŚ CHCE ABY W LUBACZOWIE BYLO TAK JAK BYŁO TO WINĘ ZA TO PONOSZA TYLKO WYMIENIONE OSOBY OBÓZ ZJEDNOCZONEJ PRAWICY CAŁYM SERCEM CHCIAŁ I DĄŻYL DO TEGO ABY TO BYŁ 1 KANDYDAT ALE NIE MOŻNA POPIERAC KOGOŚ KTO MA SZANSE JEDYNIE ILUZORYCZNE

    • O szansach (realnych i tych iluzorycznych) to porozmawiamy jak kandydaci przedstawią swoje programy wyborcze. Naobiecywać złote góry każdy potrafi, pytanie jak potem zamierza cokolwiek zrealizować ze swojego programu. A co do poparcia to proszę nie mylić zarządu miejskiego PIS z pojęciem większości działaczy.
      Ps: można już wyłączyć caps lock na klawiaturze 🙂

  9. Pani poseł ma na głowie 160 gmin i 25 powiatów w województwie, jak w 160 gminach ma takich „liderów” to ja jej współczuje. Lubaczów to nie pępek świata, żeby z każdym liderem z osobna rozmawiać, a może nie ma z kim rozmawiać?

    Jak posłanka się dogadała tzn. że miala powód, może szuka sojuszników? PIS chce rządzić w powiecie, ale z kim? z PSLem? myślisz że PSL ci pozwoli? Walenie głową w mur „liderów” przez tyle lat nie dało efektu, to może trzeba użyć tej głowy do myślenia.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here