W niedzielne (08.04) popołudnie na boiska wybiegło większość zawodników lubaczowskiej A klasy. Słoneczna pogoda sprawiła, że na stadionach w regionie licznie pojawili się także kibice.
Pierwsze spotkanie w ramach XV kolejki rozpoczęło się w niedzielę, punktualnie o godzinie 12:00. W Horyńcu-Zdroju miejscowy LKS, pod wodzą nowego trenera Radosława Szawłogi, podejmował Błękitnich Futory. W początkowej fazie spotkania to goście przeważali nad horyniecką drużyną, co chwila atakując na bramkę Tomaszewskiego, lecz ich ataki skończyły się bez konsekwencji bramkowych dla miejscowych. W 30. minucie pierwszy raz śmielej zaatakowali gospodarze, czego efektem była bramka Kamila Bułasa, po asyście Mazurkiewicza. Na drugie trafienie nie było trzeba długo czekać, bo zaledwie trzy minuty. Wtedy to, piłkę w narożniku pola karnego otrzymał Mazurkiewicz, ograł dwóch obrońców gości i zagrał do niepilnowanego Bułasa, który po raz drugi pokonał Pietraszka. Od początku drugiej części spotkania do zdecydowanego ataku przystąpili goście, którzy częściej przybywali na połowie drużyny z Horyńca. Efektem była bramka kontaktowa, którą zdobył w 60. minucie Jarosław Romaniszyn. Podopieczni Dariusza Steca próbowali odmienić losy meczu i wywieźć chociaż jeden punkt, lecz gospodarze mądrze się bronili i dowieźli komplet punktów do końcowego gwizdka.
O godz. 16:00 rozpoczęła się reszta spotkań w ramach piętnastej kolejki lubaczowskiej A klasy. W najciekawszym spotkaniu Gwiazda Wielkie Oczy podejmowała Huragan z Baszni Dolnej. Goście musieli sobie poradzić bez ważnego ogniwa swojego zespołu – Rafała Urbana. Jako pierwsi na prowadzenie w 20. minucie wyszli gospodarze za sprawą Piotra Hawrylaka. Radość miejscowych nie trwała jednak długo – sześć minut później wyrównał Paweł Horeczy, który rozgrywał pierwsze spotkanie w barwach Huraganu w tym sezonie. W drugiej części spotkania najpierw przyjezdni wyszli na prowadzenie po bramce Jarosława Gutkowskiego już po dziesięciu minutach gry. Odpowiedź miejscowych była równie szybka – wynik spotkania osiem minut później wyrównał Paweł Hawrylak. Gospodarze poszli za ciosem i kwadrans później prowadzili 3:2, a na listę strzelców tym razem wpisał się Rafał Szkoła i jak się później okazało było to ostatnie trafienie w tym meczu.
Dużo emocji dostarczyło spotkanie w Dachnowie, gdzie walczący o utrzymanie Ursus podejmował Start Lisie Jamy. Lepiej w to spotkanie weszli goście i objęli prowadzenie, pokonując Kusinę za sprawą Ramiana – pierwszy strzał bramkarz gospodarzy wybronił, ale przy dobitce był bezradny. Pod koniec pierwszej części spotkania Ursus doprowadził do remisu. W 60. minucie ponownie na prowadzenie wyszedł Start, a sprytnym lobem nad bramkarzem popisał się Maszlanka. Na odpowiedź Ursusa nie było trzeba długo czekać. Błąd obrońcy gości wykorzystał Czaban, który w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Trojnara. Ostatni cios ku zaskoczeniu zgromadzonych kibiców wydali gospodarze, którzy po stałym fragmencie gry strzelili gola na wagę zwycięstwa i bardzo ważnego dla nich kompletu punktów.
W pozostałych spotkaniach bez niespodzianek. Czarni Oleszyce pokonali Juwenię Cieszanów 0:1 po bramce Łukasza Mazura, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i umieścił piłkę w bramce. Gospodarze w drugiej części spotkania nie wykorzystali rzutu karnego. Od strefy spadkowej oddala się drużyna z Starego Dzikowa, która pewnie pokonała Zalew Stary Lubliniec 2:4. Kolejny swój mecz wygrał Rolnik, pokonując pewnie 1:5 Unię Łukawiec.
Zestawienie wyników XV kolejki spotkań:
Unia Łukawiec 1-5 Rolnik Wólka Krowicka
Gwiazda Wielkie Oczy 3-2 Huragan Basznia Dolna
Ursus Dachnów 3-2 Start Lisie Jamy
Juwenia Cieszanów 0-1 Czarni Oleszyce
Zdrój Horyniec 2-1 Błękitni Futory
Zryw Młodów – Graniczni Krowica – odwołany
Zalew Stary Lubliniec 2-4 Victoria Stary Dzików
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
elcartofel w Cieszanowie Gmiter? 😉
Świetny artykuł sportowy!