Mimo kalendarzowej wiosny ciągle trwa sezon grzewczy. To sprawia, że lubaczowscy strażacy ciągle interweniują w związku z podejrzeniami zatrucia tlenkiem węgla.
Mimo tego, że wiedza Polaków na temat zapobieganiu zatruciom tlenkiem węgla jest coraz większa, to czad jest nadal przyczyną wielu tragedii i interwencji służb ratunkowych. Dotyczy to także powiatu lubaczowskiego. W ostatnim czasie strażacy niejednokrotnie wyjeżdżali w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi podejrzenia zatrucia tlenkiem węgla. Tak było w przypadku zgłoszenia z osiedla Jagiellonów (na zdjęciu) czy Nowego Lublińca. Podobne akcje najczęściej spowodowane są niesprawnymi instalacjami, starymi piecykami, czy niedrożnymi przewodami kominowymi.
Strażacy z Lubaczowa zauważają jednak, że mieszkańcy naszego regionu coraz częściej wyposażają swoje mieszkania i domy w czujniki czadu, które mogą uratować życie. Podkreślają, że taki zakup nie wiąże się z wielkim wydatkiem, a może uchronić przed tragedią.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Chyba nie tylko strażacy interweniuja w przypadku zatrucia tlenkiem węgla.