Zdjęcia wywołane techniką zaliczaną do szlachetnych, której początki sięgają XIX w. będzie można oglądać w gmachu głównym Muzeum Kresów w Lubaczowie. W niedzielę (18.03) o godz. 16:00 zostanie otwarta wystawa fotografii Marcina Materniaka. Odbitki wykonane zostały metodą gumy chromianowej.
Technika gumy chromianowej powstała, gdy malarze zaczęli poddawać w wątpliwość fakt, że fotografia nie jest sztuką. Uważano, że zdjęcie odbijające rzeczywistość jest mało twórcze. Fotografowie sprzeciwiając się tym stwierdzeniom wywoływali zdjęcia, dowodząc, że nie są one obrazem stworzonym przez aparat, tylko przez artystę, który ma wpływ na wygląd i kształt swojego dzieła. W wyniku procesu technologicznego powstawały pojedyncze, niepowtarzalne odbitki.
Technika gumy chromianowej polega na uczuleniu papieru do akwareli roztworem z dwuchromianu potasu i gumy arabskiej połączonymi z barwnikiem. Zdjęcie powstaje dzięki kopiowaniu stykowemu negatywu na papier i naświetleniu do światła słonecznego lub lampą UV. Za wywoływacz służy woda. Dzięki zastosowaniu tej techniki fotografia zyskuje nietypowy dla niej wyraz, przywołujący na myśl dzieła graficzne.
Obecnie niewielu jest fotografików, którzy specjalizują się w tej technice. Artysta z Lubaczowa, Marcin Materniak jako jeden z nielicznych w Polsce, a nawet w Europie tworzy prace wykonane metodą gumy chromianowej. Jego kadry przedstawiają akty, portrety i architekturę.
Wystawa pt. „Dwuchromianowe Kadry” Marcina Materniaka, której wernisaż odbędzie się w niedzielę (18.03) o godz. 16:00, prezentowana w Muzeum Kresów w Lubaczowie dostępna będzie dla zwiedzających do 6 maja.
AH, elubaczow.com
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
