Liczne komunikaty i informacje medialne sprawiły, że mieszkańcy powiatu lubaczowskiego przygotowali się na niedzielny (11.03) zakaz handlu. Mali sklepikarze, którzy postanowili stanąć tego dnia za ladą, nie odczuli zwiększonego ruchu.
W minioną niedzielę 11 marca w powiecie lubaczowskim, podobnie jak w całym kraju, po raz pierwszy obowiązywał ustawowy zakaz handlu. Jak wynika z naszych obserwacji, mieszkańcy regionu przygotowali się na wprowadzone zmiany, bo większość dużych sklepów odnotowała w sobotę zwiększony ruch. Z kolei mali sklepikarze, którzy zgodnie z ustawa mogli handlować w niedzielę, nie mogli liczyć na większe zyski.
– Ta niedziela była dokładnie taka sama jak wiele poprzednich. Nie zauważyłam żadnego zwiększenia ruchu. Widać, że medialny szum skutecznie zmobilizował mieszkańców do zrobienia wcześniejszych zakupów. Wydaje mi się jednak, że kolejne niedziele z zakazem handlu będą już dla niektórych większym zaskoczeniem i liczę, że dzięki temu u mnie wzrośnie wartość sprzedaży – powiedział nam jeden z małych sklepikarzy z gminy Lubaczów.
Zgodnie z ustawą o zakazie handlu, wyznaczono niedziele z zakazem handlu do końca 2018 roku. W marcu dotyczy to jeszcze najbliższej niedzieli (18.03). Otwarte wtedy mogą jedynie być m.in. piekarnie, cukiernie, kwiaciarnie, stacje paliw i małe rodzinne sklepiki, w których za ladą stoją sami właściciele.
W które niedziele sklepy będą zamknięte? To w każdej chwili możecie sprawdzić w podręcznym menu naszego portalu znajdującym się na samej górze naszej strony.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Tak naprawdę, to najważniejsze towary kupisz na stacji paliw 😉