Prawo i Sprawiedliwość wycofało się z kontrowersyjnego projektu zakładającego wprowadzenie nowej opłaty drogowej na rzecz Funduszu Dróg Samorządowych. Jarosław Kaczyński w oświadczeniu dla PAP powiedział, że PiS rezygnuje z dalszych prac nad nową opłatą paliwową. Transportowcy wciąż są jednak niezadowoleni.
Branża transportowa z problemami
Spedycja Gdynia jest branżą, która szczególnie dotkliwie odczuwa problemy związane z prowadzeniem działalności. Choć przedsiębiorstwa takie jak Mat Logistic otrzymują wiele zleceń i przewożą coraz więcej transportów, mniejsze firmy zmagają się z trudnościami w znalezieniu kierowców. Polscy kierowcy zwykle żądają wynagrodzeń porównywalnych do tych, które otrzymują w Europie Zachodniej, jednak polska branża transportowa nie jest w stanie ich zapewnić. Z tego powodu w Polsce zatrudnia się coraz więcej kierowców z Ukrainy i Białorusi, jednak i wtym przypadku pojawiają się problemy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych coraz częściej odmawia wydawania kart A1 dla kierowców, co sprawia, że pracownicy firm transportowych nie mogą legalnie jeździć po drogach Unii Europejskiej. Karta A1, czyli dokument potwierdzający ubezpieczenie zdrowotne, jest wymagany w Europie Zachodniej dla każdego pracownika oddelegowanego, a kierowcy mają obowiązek posiadać go przy sobie przez cały czas pracy. Brak posiadania ważnego dokumentu skutkuje nałożeniem na kierowcę mandatu o wysokości kilku tysięcy euro.
Ustawa doprowadziłaby do bankructwa części firm
Liczne problemy branży transportowej sprawiają, że dodatkowa opłata paliwowa mogłaby oznaczać bankructwo dla części firm – zwłaszcza dla tych zatrudniających kilku kierowców oraz dla jednoosobowych działalności gospodarczych. Plany wprowadzenia dodatkowego podatku zostały skrytykowane przez Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Zrzeszenie zarzuciło, że projekt ustawy został przygotowany bez przeprowadzenia konsultacji, a przyjęcie go skutkowałoby obniżeniem rentowności wielu firm. Część z nich w opinii ZMPD przestałoby w ogóle zarabiać.
Projekt PiS został natomiast pochwalony przez Jana Stylińskiego z Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. Według niego utworzenie Funduszu Dróg Samorządowych zapewniłoby pracę przy budowie dróg nawet kilku tysiącom ludzi, a firmom budowlanym godziwe zarobki w najbliższych latach. Stanowisko PZPB nie miało jednak wpływu na decyzję PiS, który zrezygnował z wprowadzenia opłaty paliwowej.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
