Piłka nożna: Grad bramek w lubaczowskiej A klasie

1

W siedmiu niedzielnych (02.03) meczach 15. kolejki lubaczowskiej A klasy strzelono łącznie aż 38 bramek. To oznacza, że w każdym z pojedynków piłka trafiała do bramki średnio ponad pięć razy. Rekordowo pod tym względem było w Rudzie Różanieckiej.

Fot. Marek Kuziemski.

Roztocze Narol 3:3 Czarni Oleszyce (1:2)

Spotkanie zapowiadane jako hit kolejki nie zawiodło i przyniosło kibicom wiele emocji do ostatnich minut. Początek meczu to duża przewaga miejscowych, którzy mocno, ale bezskutecznie zaatakowali Czarnych. Goście przetrwali dwadzieścia minut spotkania bez straconej bramki i zaczęli dochodzić do głosu. Efektem była bramka strzelona przez Krystiana Nieckarza na 0:1. Kilkanaście minut później na 0:2 podwyższył strzałem praktycznie z zerowego konta – Robert Jabłoński. Gospodarze kontaktową bramkę tuż przed przerwą uzyskali za sprawą Matusza Gałki. W drugiej połowie Czarni wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Tomasza Sałka. Najwięcej emocji kibicom przyniosły ostatnie minuty spotkania. Roztocze po dwóch rozegranych rzutach wolnych doprowadziło do remisu. Bramki na wagę punktu strzelili Gałka oraz Marcin Mazurkiewicz.

Błękitni Futory 2:2 Zdrój Horyniec (1:2)

Goście znakomicie weszli w spotkanie. Już w pierwszej minucie Łukasz Puzio wyprowadził Zdrój na prowadzenie. Gospodarze próbowali szybko odrobić straty, ale ich akcje kończyły się na obrońcach Zdroju. Na dwubramkowe prowadzenie zespół z Horyńca wyprowadził Jaromir Nepelski. Wynik do pierwszej połowy ustanowił Dariusz Źrałka, strzelając bramkę na 1:2. Goście mieli szanse wyjść ponownie na dwubramkowe prowadzenie, lecz nie potrafili wykorzystać rzutu karnego. Niewykorzystane sytuację lubię się mścić i tak było tym razem. Do wyrównania doprowadza Patryk Dawidowicz, który po dołączeniu do drużyny z Futor zdobył dwie bramki w dwóch spotkaniach. Do końca spotkania żadnej z ekip nie udało się przychylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Dzięki korzystnym rezultatom w innych spotkaniach Błękitni pozostaną na pozycji lidera przynajmniej do następnej kolejki.

Roztocze Ruda Różaniecka 2:7 Start Lisie Jamy (1:3)

Dziewięć bramek padło w pojedynku pomiędzy Roztoczem Ruda Różaniecka i Startem Lisie Jamy, w którym gracze z Lisich Jam wygrali aż 7:2. Klasycznym hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Robert Klufas, a dublet w drugiej połowie dołożył Rafał Kinach. Roztocze pozostaje z dwoma punktami na ostatnim miejscu w tabeli i coraz bardziej realną perspektywą spadku do B klasy.

Remisowe wyniki z udziałem czołowych klubów A klasy wykorzystali piłkarze Gwiazdy Wielkie Oczy, którzy w debrach gminy pokonali na wyjeździe 3:1 Unię Łukawiec. Dzięki zwycięstwu Gwiazda „wskoczyła” na trzecie miejsce w tabeli i zmniejszyła swoją stratę do Błękitnych do czterech punktów.

Drugą wygraną w drugim meczu w rundzie wiosennej odniósł Zryw Młodów, który rozgromił w Dachnowie – Leśnik Płazów 5:0. Wiosną bez straty punktów pozostaje jeszcze Rolnik Wólka Krowicka, który w niedzielę zwyciężył 2:1 z Ursusem Dachnów.

Tabela za laczynaspilka.pl.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

1 komentarz

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here