Kolejny sąd w naszym regionie nie chce prowadzić sprawy byłego podkarpackiego marszałka Mirosława K. Sąd Rejonowy w Przemyślu, gdzie ostatnio trafiły akta sprawy, złożył wniosek o przekazanie jej do sądu wyższej instancji – informuje Radio Rzeszów.
Powodem jest szczególna waga i zawiłość sprawy – poinformowała stację rzeczniczka Sądu w Przemyślu Małgorzata Reizer. Przemyski Sąd Rejonowy stwierdził w uzasadnieniu wniosku, że sprawa ta wywołuje duże emocje wśród społeczeństwa i zainteresowanie mediów, a jej rozstrzygniecie ma istotne znaczenie dla opinii publicznej.
Nie bez znaczenia są też osoby oskarżone, które są powszechnie znane, liczące się w życiu publicznym. Ponadto sprawa jest skomplikowana, bardzo dużo dowodów do przeprowadzenia, same akta jawne liczą już 57 tomów, a niejawne 13 tomów.
elubaczow.com, radio.rzeszow.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!