Spotkanie autorskie z Krzesimirem Dębskim w Cieszanowie

3

W piątek (09.12) o godz. 17:00 Centrum Edukacji Ekologicznej w Cieszanowie gościć będzie Krzesimira Dębskiego – znanego kompozytora muzyki filmowej i współczesnej, skrzypka jazzowego i dyrygenta. Jednak to nie muzyka będzie głównym tematem spotkania, a książka „Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia”.

Fot. kdebski.pl
Fot. kdebski.pl

„Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia” to opowieść o losach wspominania prawdy o wydarzeniach na Wołyniu. Krzesimir Dębski w publikacji opowiada o tragicznej historii swojej rodziny. Sięga do wspomnień swoich rodziców. Opisy scen rozgrywających się podczas pogromu porażają. Rodzice Krzesimira cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA w ich rodzinnej wsi Kisielin i okolicach. Babci i dziadkowi kompozytora nie udało się przeżyć – zostali porwani i zabici. Po latach poszukiwań Krzesimir Dębski spotkał ich mordercę.

Organizatorem spotkania jest Miejska Biblioteka Publiczna w Cieszanowie, przy współpracy z Urzędem Miasta i Gminy i Centrum Kultury i Sportu.

AH, elubaczow.com


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

3 komentarze

  1. Czy pamiętasz Panie Boże
    Nad Wołyniem łunę krwawą
    I ten krzyk z płonącej chaty
    Mordowanych przez sąsiadów.
    Chyba byłeś w tamtej porze
    Gdzieś po innej stronie świata,
    Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał…

    Czy słyszałeś modłę Panie,
    Oczy ojca czy pamiętasz,
    Gdy hańbili córkę jego
    Banderowcy jak zwierzęta…
    On na drzwiach ukrzyżowany
    Błagał „Zmiłuj się nad nami!”
    Zlitowali się oprawcy
    Skłuli oczy bagnetami…

    Czy widziałeś Ojcze Święty
    Patrząc z góry przez firmament
    Dzieci śliczne jak aniołki
    Na sztachety powbijane…
    Kto je teraz poprowadzi
    Na spotkanie z Tobą Boże,
    One przecież takie małe
    Zbłądzą same w tych przestworzach…

    Czy spamiętasz Panie Świata,
    Męczenników tych z Wołynia,
    Umierali z myślą o Tej,
    która nigdy nie zaginie.
    Polska o nich zapomniała,
    rozpłynęła się w oddali,
    Czasem drżąca ręka starca
    świeczkę jeszcze tu zapali.
    Porastają chwastem zgliszcza,
    groby toną w bujnej trawie,
    Jutro już nie będzie komu
    świeczki za Nich tu postawić.

  2. Serdecznie zapraszam wszystkich ciekawych jak wyglada pan Krzesimir Dębski na żywo oraz jaki ma stosunek do morderców dziadków i dlaczego bierze pod uwagę zamieszkanie w Kisielinie na Ukrainie po przejściu na emeryturę.Zapraszam.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here