Znalazłeś telefon? Lepiej go zwróć, bo policja w końcu go namierzy

0

O tym, że lepiej zwrócić znaleziony telefon przekonał się 50-letni obywatel Ukrainy, który przywłaszczył znaleziony w Narolu aparat o wartości 1850 zł. Grozi mu za to kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.

fot. elubaczow.com
fot. elubaczow.com

Na początku sierpnia br. lubaczowscy policjanci zostali powiadomieni o przywłaszczeniu telefonu komórkowego wartości 1850 zł. Zawiadomienie w tej sprawie złożyła 29-letnia mieszkanka Ząbkowic Śląskich. Z uzyskanych informacji wynikało, że pokrzywdzona utraciła swój telefon na terenie jednej ze stacji paliw w Narolu. Funkcjonariusze prowadzili w tej sprawie czynności i gromadzili informacje, które pozwoliły na ustalenie „nowego właściciela” telefonu komórkowego. Policjanci odzyskali urządzenie na początku listopada, które już wróciło do właścicielki. Za jego przywłaszczenie odpowie 50-letni obywatel Ukrainy.

Mężczyzna usłyszał zarzuty, grozi mu za to kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.

Policja przypomina, że stwierdzenie „znalezione nie kradzione” to tylko powiedzenie. Prawo stanowi całkiem inaczej. W przypadku znalezienia jakiejś rzeczy, należy zwrócić ją właścicielowi. Gdy natomiast sami nie jesteśmy w stanie ustalić jej właściciela, możemy z prośbą o pomoc zwrócić się do instytucji publicznych, takich jak: Policja, Straż Miejska czy Biuro Rzeczy Znalezionych. W przeciwnym razie dopuszczamy się przywłaszczenia.

elubaczow.com, KPP Lubaczów


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here