W powiecie lubaczowskim policjanci zatrzymali 23 prawa jazdy kierowcom, którzy o ponad 50 km/h przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Na Podkarpaciu uprawnienia straciło w sumie 864 kierowców. To bilans obowiązywania przepisów, które weszły w życie 18 maja br.
To policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu np. przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który wydaje decyzję administracyjną i formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na okres 3 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy. Natomiast kolejna „wpadka” bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Od 18 maja br. na drogach województwa podkarpackiego, za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, policjanci zatrzymali 864 praw jazdy. W powiecie lubaczowskim odnotowano 23 takie interwencje.
– Jako pierwszy w powiecie lubaczowskim, prawo jazdy na podstawie nowych przepisów stracił 22-letni mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego. Pędził on w sobotni (23.05 – przyp. red.) poranek z prędkością 106 km/h przez miejscowość Zalesie w gminie Oleszyce – mówił pod koniec maja na łamach naszego portalu asp. Marian Sochań, oficer prasowy KPP w Lubaczowie.
Tydzień później w rejonie zalewu „Czyste” w Grodzisku Dolnym (pow. leżajski) policyjny patrol zmierzył prędkość kierującego motocyklem marki Honda. Okazało się, że kierujący tym pojazdem w sposób rażący przekroczył dopuszczalną prędkość. Motocyklista z powiatu lubaczowskiego jechał z prędkością 122 km/h. On także stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, prawo jazdy traci się za przekroczenie w terenie zabudowanym dozwolonej prędkości o 50 km/h oraz za zbyt dużą liczbę przewożonych w aucie osób.
Policjanci informują, że zmiany w przepisach przyniosły pozytywne efekty i przełożyły się na wzrost bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
elubaczow.com, KWP Rzeszów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
a kto na motocyklu nie przekroczył?
to ma się z czego cieszyć lubaczowska policja, i stado baranów w sejmie, a zmiany przepisów nie przyniosły efektów o których wszyscy mówią.
Przed zmianą przepisów się jeździło byle o 10 km/h nie przekroczyć dozwolonej szybkości, teraz byle o 50. (to tylko moje zdanie na ten temat) Co dało odwrotny skutek niż zamierzony