Wrócił Sąd Rejonowy w Lubaczowie

Od 1 lipca w Lubaczowie znowu funkcjonuje Sąd Rejonowy. Jego przywrócenie jest możliwe dzięki znowelizowanej ustawie, którą sejm przyjął w lipcu ubiegłego roku. Ujęto w niej precyzyjnie kryteria tworzenia i likwidowania sądów rejonowych. Jej zapisy sprawiły, że na Podkarpaciu przywrócono cztery sądy – w Lubaczowie, Brzozowie, Ropczycach i Kolbuszowej.

Przypomnijmy, że przekształcenie Sądu Rejonowego w Lubaczowie w wydział zamiejscowy to wynik decyzji byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który w 2012 roku podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym 79 małych sądów rejonowych zostało zniesionych i stało się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek. Lubaczowska placówka stała się wydziałem Sądu Rejonowego w Jarosławiu. Decyzja ta poprzedzona była licznymi protestami mieszkańców i samorządowców. Wśród nich był m.in. starosta lubaczowski Józef Michalik, ówczesny przewodniczący Konwentu Starostów Województwa Podkarpackiego.

Protesty i zmiana na stanowisku ministra sprawiedliwości przyniosły efekty. W listopadzie 2014 roku minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk podpisał rozporządzenie przywracające kolejne 34 sądy rejonowe zniesione w związku z tzw. „reformą Gowina”. Wśród placówek znalazł się sąd w Lubaczowie. Zadowolenia z „powrotu” sądu nie kryją samorządowcy z powiatu lubaczowskiego.

– Lubaczów to największy powiat pod względem powierzchni na Podkarpaciu. Niekiedy mieszkańcy muszą pokonywać ponad 100 km, żeby dojechać do sądu w Jarosławiu. Dzięki zmianom, przywróceniu Sądu Rejonowego w Lubaczowie, wszystkie swoje sprawy mogą załatwiać na miejscu – mówi Władysław Szyk, sekretarz powiatu lubaczowskiego, na antenie TVP Rzeszów.

Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że poprzez postępowanie przywrócenia sądów nie zostanie zaburzona jego praca.

elubaczow.com, kaj