Nic poważnego nie stało się 20-letniemu kierowcy, który w nocy z soboty (16.05) na niedzielę jadąc trasą Łukawica-Lipsko w gminie Narol próbował ominąć sarnę. Z obrażeniami ciała do szpitala trafił natomiast pasażer, który z nim podróżował.
Policjanci z lubaczowskiej komendy pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w ubiegłą sobotę w nocy na trasie Łukawica-Lipsko w gminie Narol. Z ustaleń policjantów wynikało, że pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn, kierowca 20-letni mieszkaniec gminy Narol oraz pasażer 21-letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego. Kierujący samochodem jadąc poza terenem zabudowanym, na nieoświetlonym odcinku drogi usiłował ominąć sarnę, która nagle wbiegła na jezdnię. Niestety stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i uderzył w betonowy przepust, a następnie samochód dachował. W wypadku ucierpiał 21-letni pasażer, który z obrażeniami został przewieziony do szpitala w Lubaczowie. Kierowca był trzeźwy.
Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zebrali ślady i przesłuchali kierowcę. Uszkodzony pojazd został odholowany na policyjny parking.
elubaczow.com, mj, KPP Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Kazdy kto jezdzi drogami w okolicy wie, ze sprawa ze zwierzetami wymaga interwencji.
Obecnie jest to plaga, sarny, kroliki, dziki itd itp. Jechac przez las i nie spotkac jakiejs zwierzyny na drodze to dzisiaj sztuka jak nigdy wczesniej.
Nalezy powystrzelac zwierzyne i po sprawie.
haha2 sam się wystrzel ignorancie, najlepiej w kosmos. To my ludzie zabraliśmy zwierzętom ich tereny a nie one nam. Noga z gazu i po sprawie.
a może kamizelki odblaskowe dla zwierząt 😀