Pijany traktorzysta naskoczył na policjantów, dziś usłyszy zarzuty

7

Pijany traktorzysta, który wszczął awanturę w jednym ze sklepów w Cieszanowie, a później naskoczył na policjantów, ma dziś usłyszeć szereg zarzutów.

fot. KPP Lubaczów
fot. KPP Lubaczów

Wczoraj (06.05) po południu lubaczowscy policjanci zostali wezwani do Cieszanowa z powodu burdy, do której doszło w jednym ze sklepów. Z informacji wynikało, że na zakupy przyjechał nietrzeźwy traktorzysta i zaczął awanturować się z personelem i klientami. Jego złość spowodowana była odmową sprzedaży mu alkoholu.

Skierowani na interwencję policjanci zastali wskazanego przez świadków sprawcę zdarzenia, który odmówił podania swoich danych i okazania dokumentów. Szybko okazało się, że jest to 51-letni mieszkaniec gminy Cieszanów, znany funkcjonariuszom z wcześniejszych awantur. Agresywny mężczyzna, w obecności pracowników sklepu i klientów, groził policjantom pozbawieniem życia i znieważył ich. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Pomimo tego, że mężczyzna przyznał się do kierowania ciągnikiem, odmówi poddania się badaniu na policyjnym alkomacie, wobec czego pobrano od niego krew do dalszych badań.

Dzisiaj po wytrzeźwieniu, agresywny traktorzysta usłyszy zarzuty przestępstw kierowania ciągnikiem będąc w stanie nietrzeźwości, znieważenia i kierowania gróźb karalnych wobec policjantów oraz dopuszczenia się wykroczeń, odmowy podania danych osobowych i wszczęcia awantury w miejscu publicznym.


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

7 komentarze

  1. Strasznie niebezpiecznie się robi na tej ziemi naszej, żmije, kleszcze, gimnazjaliści, sarny, krety, komary, trzmiele, muchy końskie, gradobicia i Panowie Milicjanci. A teraz do tych plag dołączyli traktorzyści. To ja się pytam: Jak żyć !?

  2. Akurat on był naduty jak świnia, przyjechał pod sklep i dosłownie wypadł z traktora taki był pijany! I jeszcze wyzywał wszystkich po kolei, począwszy od klientów sklepu, przez obsługę, na policjantach skończywszy. Dodatkowo w więźniarce był taki agresywny, że cała się ruszała na boki, skakał w środku jak małpa i walił o ściany. Należy mu się, bo rzeczywiście strach cholera się po ulicy poruszać przez takich ludzi.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here