Po ponad dwumiesięcznej przerwie, od poniedziałku (16.03) zostają przywrócone regularne kursy szynobusów na trasie z Jarosławia do Horyńca-Zdroju. Od tego dnia w regionie obowiązuje także nowy rozkład jazdy, który lepiej komunikuje szynobus z połączeniami dalekobieżnymi. Dodatkowym argumentem za wyborem tego środka transportu jest również niezwykle atrakcyjna cena w nowej „Taryfie Podkarpackiej”.
Powrót codziennych połączeń (oprócz sobót) to efekt porozumienia marszałka podkarpackiego z samorządowcami powiatu lubaczowskiego i kolejarzami. Od poniedziałku (16.03) szynobus na trasie Horyniec-Zdrój – Jarosław będzie kursował 6 dni w tygodniu, a dodatkowo w piątki i niedziele połączenia z Horyńca zostają przedłużone do Rzeszowa.
Szynobus będzie kursował zgodnie z rozkładem jazdy:
od poniedziałku do czwartku:
– Horyniec-Zdrój 5:16 – Lubaczów 5:35 – Jarosław 6:45
– Jarosław 15:46 – Lubaczów 16:55 – Horyniec-Zdrój 17:15
w piątki:
– Horyniec-Zdrój 5:16 – Lubaczów 5:35 – Jarosław 6:45
– Jarosław 15:46 – Lubaczów 16:55 – Horyniec-Zdrój 17:15
– Horyniec-Zdrój 17:23 – Lubaczów 17:42 – Rzeszów 19:40
w niedziele:
– Rzeszów 6:43 – Lubaczów 8:37 – Horyniec-Zdrój 8:59
– Horyniec-Zdrój 15:09 – Lubaczów 15:29 – Rzeszów 17:19
Dodatkowo, dzięki zmianom w rozkładzie jazdy w regionie, szynobus kursujący z Horyńca-Zdroju do Jarosławia jest lepiej skomunikowany z połączeniami dalekobieżnymi. Dla przykładu – szynobus odjeżdżający z Jarosławia o godz. 15:46 może zabrać pasażerów przyjeżdżających z Rzeszowa (14:52), Przemyśla (14:39), Warszawy Centralnej (8:50), czy Wrocławia (7:45, tu na trasie Kraków – Rzeszów kursuje komunikacja zastępcza z płyty dolnej Dworca Autobusowego przy ul. Bosackiej). W drugą stronę, poranny szynobus o 5:16 z Horyńca-Zdroju ma połączenie z Przemyślem (przesiadka w Muninie o 6:33, w Przemyślu jest się o 7:33) oraz połączenie z Rzeszowem (przesiadka w Jarosławiu o 7:23, w Rzeszowie o 8:11).
Rozkład jazdy zazwyczaj budzi największe emocje wśród pasażerów i z pewnością nie będzie idealny dla wszystkich. Obecnie wprowadzony jest wynikiem zgłoszeń pasażerów, analizy dotychczasowej sprzedaży biletów i spraw logistycznych związanych z kolejową obsługa ruchu.
Kolejny argumentem do podróży #szynobusem jest cena jaką zapłacimy za bilet. W nowej „Taryfie Podkarpackiej”, niektóre ceny na niektóre połączenia obniżono nawet o 68%. Nowe ceny, które obowiązują od 1 marca są uzależnione od długości trasy. Dla przykładu z Horyńca-Zdroju do Lubaczowa bilet normalny kosztuje 3,22 zł, a ulgowy np. dla studentów tylko 1,58 zł. Bardzo konkurencyjne ceny są także na nieco dłuższych trasach – za bilet z Lubaczowa do Jarosławia zapłacimy tylko 6,57 zł (studencki 3,22 zł), a z Lubaczowa do Rzeszowa 11,25 zł (studencki – 5,51 zł).
Już wcześniej, do utrzymania przywróconych połączeń wsparcie finansowe zadeklarowali samorządowcy z powiatu lubaczowskiego. Podjęli już oni także pierwsze działania mające na celu promocję jazdy #szynobusem wśród mieszkańców, turystów i kuracjuszy horynieckich samorządów.
Efekty ich działań możemy śledzić m.in. na stronie internetowej szynobusem.pl, na której zamieszczane są aktualne informacje i rozkład jazdy. Powstały także profile kampanii w mediach społecznościowych:
– Liczę, że wspólne działania przyczynią się do „nowego otwarcia” tej linii. Cenię sobie inicjatywę, zdeterminowanie i zaangażowanie samorządowców z powiatu lubaczowskiego w promocję pasażerskich połączeń kolejowych na tym odcinku – mówił na stacji w Horyńcu-Zdroju Wojciech Buczak.
Jak zadeklarował wicemarszałek Buczak w tym roku ma zostać także uruchomione połączenia #szynobusem na Roztocze. Pierwsze kursy najprawdopodobniej już w długi weekend majowy, a później także w wakacje.
elubaczow.com, hp, szynobusem.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Faktycznie jest lepiej zkomunikowany. Tylko kto będzie czekał pół dnia w Jarosławiu jak przyjedzie z Warszawa o 8:50 czyz Wrocławaia o 7:45. A co z sobotami dlaczego nie będzie żadnych kursów? Pamiętam czasy jak jeździł skład który ciągną 4 normalne wagony i czasami nie można było wsiąść w Jarosławiu, a teraz jeden szynobusik i praktycznie pusty. Wiem że zaraz pojawią się komentarze że czasy się zmieniły i podobne. To prawda ale szkoda patrzeć jak wszystko w Lubaczowie upada. Ja przyjeżdzam do Lubaczowa raz w roku i przykro patrzeć że z każdym rokiem jest tylko gorzej. Młodzi wyjeżdzają i jeszcze kilka lat i w Lubaczowie zostaną tylko emeryci. Przykre ale niestety prawdziwe. pozdrawiam wszystkich lubaczowian/
Za mało jeszcze tak koło 9 i coś 14 tej oraz tak jak dawniej 23
Niech ktoś realnie spojrzy na temat szynobusu i w pięciu punktach wyjaśni dlaczego i po co nam (mieszkańcom powiatu lubaczowskiego) potrzebny jest szynobus ?
Niestety nikt(czytaj decydenci) na to realnie nie spojrzy. Przysłowiowe bicie piany i wydawanie pieniędzy dla kilku podróżnych! Linia bez przyszłości i z prawie pustymi wagonami! Na taki stan rzeczy posuchy pasażerskiej ,, bałaja” składa się wiele czynników, których walczący urzędnicy i dygnitarze starają się nie dostrzegać! Żadna kampania społeczna tego nie zmieni, szkoda czasu i pieniędzy.
powinien ” latać ” 4 razy dziennie bezpośrednio do Rzeszowa i z powrotem z wymalowaną reklamą uzdrowiska Horyniec ,plus reklama audiowizualna całego regionu w środku szynobusa
Śmiechu warte.Na co komu jeden lub dwa szynobusy dziennie???To powinno kursować codzień z częstotliwością-powiedzmy-co godzinę.Wtedy ludzie wiedzieli by,że mogą przyjść na stację,bo pewnie zaraz coś do Rzeszowa pojedzie.A tak,to lipa.Za jakiś czas szynobusik zostanie zlikwidowany,bo nikt nim bie jeździ…Praktyka zastosowana na PKP już tysiące razy.Hehe.
Tak, co godzinę puste przewozy ?.