Mateusz Kubiszyn zwycięża na zawodach Pucharu Świata w Szegded

Kickboxer Mateusz Kubiszyn z Lubaczowa, zawodnik KSW Sokół Jarosław, okazał się najlepszy w swojej kategorii wagowej (-86 kg) podczas zawodów Pucharu Świata, które rozegrano w miniony weekend w Szegded na Węgrzech.

To kolejny sukces 23-latka, który na początku maja był najlepszy także na turnieju „8 Star Tournament” w Oslo. Na Węgrzech Kubiszyn stoczył dwie ciężkie walki i jak sam mówi nabrał sporo ringowego doświadczenia. Dzięki wolnemu losowi od razu trafił do półfinału, w którym walczył z Kazachem Berik Zhexenbi, by w walce finałowej zmierzyć się z Norwegiem Philipem Rweyendela. Z obu potyczek Kubiszyn wyszedł zwycięsko (3-0, 3-0) i stanął na najwyższym stopniu podium pucharowego turnieju.

– Sam wyjazd rozpoczął się dość pechowo i mieliśmy sporo przygód w trakcie podróży. Na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie i stawiliśmy się w Szegded na czas. Po dwóch ciężkich walkach udało się wygrać i zdobyć kolejne doświadczenia. Przyznać trzeba, że turniej nie był zbyt mocno obstawiony w mojej kategorii wagowej, dlatego też te zawody traktuję jako pewnego rodzaju przetarcie przed przed kolejną rywalizacją w Pucharze Świata we Włoszech, gdzie zmierzę się z elitą światowego full contactu. Chciałbym pozdrowić trenera Jacka Bronowskiego i kolegów z klubu Sokół Jarosław, a Romanowi, który doznał dość poważniej kontuzji, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Dziękuję także wszystkim za wiarę, doping i serdecznie pozdrawiam całą moją rodzinę, kolegów, koleżanki z osiedla, współpracowników z lubaczowskiego szpitala i wszystkich, którzy śledzą moje poczynania w sporcie. Warto dodać, że wyjazd na zawody i mój dalszy rozwój jest możliwy dzięki wsparciu sponsorów, za które jestem bardzo wdzięczny – podsumował turniej Mateusz Kubiszyn.

Za dwa tygodnie kolejny występ Mateusza na światowej arenie. Zawody Pucharu Świata we Włoszech to krok w drodze do Mistrzostw Europy, które odbędą się jesienią br.

elubaczow.com, hp