Pomnik ofiar OUN i UPA na lubaczowskim Rynku?

54
fot. elubaczow.com
fot. elubaczow.com, arch.

Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiarom OUN i UPA z terenu Lubaczowszczyzny, który zawiązał się niedawno chce postawić na lubaczowskim Rynku pomnik ofiarom nacjonalistów ukraińskich. Pomysł nie podoba się części mieszkańcom, którzy uważają, że to nie najlepsze miejsce na taki monument.

Teren wschodniej Polski, województwa lubelskie i podkarpackie są gęsto usiane krzyżami ofiar mordów banderowskich i upowskich. Szczególnym miejscem, gdzie widoczna jest ludobójcza i eksterminacyjna wojenna i powojenna działalność ukraińskich nacjonalistów, jest ziemia lubaczowska. Ogółem w latach 1944-1947 z rąk OUN-UPA zginęło na tym terenie ponad 3500 osób, z czego dokładne okoliczności śmierci ustalono w przypadku 1621 ofiar. Na cmentarzu komunalnym w Lubaczowie znajduje się 12 mogił zbiorowych i 6 pojedynczych, w których spoczywa stu żołnierzy poległych w walkach z banderowcami. Żołnierze ci bronili miasta przed atakami sotni upowskich, szczególnie w latach 1944-1945 – pisze NaszDziennik.pl informując o inicjatywie komitetu.

W ocenie dr. Andrzeja Zapałowskiego, historyka, adiunkta Uniwersytetu Rzeszowskiego, ofiary ukraińskich zbrodni wciąż nie zostały godnie upamiętnione. To zaniechanie naprawić ma Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiarom OUN i UPA z terenu Lubaczowszczyzny. Budowa pomnika ma na celu upamiętnienie setek osób – Polaków, którzy zostali zamordowani od wiosny 1944 r. na terenie Lubaczowszczyzny przez formacje OUN-UPA.  Inicjatorzy upamiętnienia chcą, aby pomnik stanął na Rynku w Lubaczowie. Dlatego w tej sprawie zwrócą się do władz Lubaczowa.

– Chcemy, aby cała procedura związana z budową pomnika zakończyła się na przestrzeni półtora roku. W odróżnieniu od wielu upamiętnień UPA na Lubaczowszczyźnie chcemy, aby wszystkie aspekty prawne były dotrzymane – zapowiada dr Zapałowski.

Na razie nie wiadomo, czy autor pomnika zostanie wskazany przez społeczny komitet, czy zostanie wyłoniony w konkursie. Budowa pomnika ofiarom OUN i UPA z terenu Lubaczowszczyzny ma być sfinansowana ze zbiórki publicznej, inicjatorzy będą się także zwracali o pomoc do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, liczą też na wsparcie Polonii.

Pomysł budowy pomnika nie podoba się części mieszkańcom Lubaczowa. Twierdzą oni, że Rynek to nie najlepsze miejsce na taki monument.

– Jesteśmy za tym, by upamiętnić ofiary i by w Lubaczowie powstał taki pomnik. Rynek po przebudowie, to teraz jednak bardziej deptak. Odbywają się tu huczne imprezy i chyba trzeba poszukać innego miejsca w naszym mieście na jego lokalizację – czytamy w liście skierowanym do naszej redakcji.

elubaczow.com, NaszDziennik.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

54 komentarze

  1. To bzdury ktoś pisze i opowiada nikt na Rynku Pomnika stawiał nie będzie miejsce lokalizacji ma wskazać Rada Miasta nie ma jeszcze żadnej lokalizacji te brednie ktoś puszcza po to aby podzielić mieszkańców Lubaczowa Rynek nie jest miejscem na Pomnik

  2. Miejsce takich pomnikow jest albo na cmentarzu albo na placu koscielnym, albo na miejscu faktycznego wydarzenia. Proponuję bojkotowac te inicjatywę aż się skonczą wybory do UE. Po wyborach niech się pochwałą zapałem do działania.

  3. czytam te bzdety i myślę, że pomysłodawcom nie chodziło o te wasze niestosowne opinie lecz o pamięć pomordowanych, a jeżeli taki mieli zamysł , to sam pomysł postawienia pomnika na płycie rynku jest chybiony i nieprzemyślany, ale co się dziwić te osoby już bywały w różnych ugrupowaniach, a teraz chcą się przypodobać proponując pomnik o wielkich wartościach na deptaku, wstyd panowie! więcej taktu! to jest poniżej godności

  4. Pani Heleno kto Pani naopowiadał takich bzdur że Pomnik ma być postawiony na rynku smieszą mnie te żałosne komentarze sam nie wiem gdzie ten pomnik zostanie zlokalizowany ale wszyscy już wiedza to dziwne Pytam Was Mieszkańcy powiatu Lubaczowskiego czy zbrodnia na naszych przodkach ma być zapomniana Jak nie chcecie upamietnienia swich bliskich zamordowanych przez bandytów z ON UPA proponuje abyście postawili Pomnik na Rynku Banderze

  5. Och Hela stracilaś ….a.
    Pomnik musi być i to w widocznym miejscu aby jedni pamiętali a drudzy nie zapomnieli! Władze w Wielkich Oczach jakoś jeszcze nie wpadły na taki pomysł a szkoda.Myślę że na tablicy będzie wpis o pomordowanych z całego byłego powiatu.

  6. Sława Ukrainie! – to pozdrowienie Ukraińskiej Powstańczej Armii stało się najpopularniejszym hasłem ukraińskiej rewolucji. Na ulicach Kijowa przestało być już wyłącznie zawołaniem nacjonalistów.Pan Kaczyński głośno krzyczał razem z innymi kolegami z partii aż w Rosji było słychać.

  7. Ten „historyk” z Naszego Dziennika który napisał artykuł powinien sie zająć liczeniem baranów na łące a nie ofiar OUN-UPA w lubaczowskim. Gdzie on nazbierał 3500 zabitych a 1621 zna dokładnie okoliczności śmierci.Jak potrafi wyliczyć 1000 to powinien dostać Nobla. Żołnierze bronili Lubaczowa w czasie ataków UPA i 100 zginęło? Kto tu słyszał żeby UPA atakowało Lubaczów? Panie przeczytaj pan książkę Argasińskiego to się dowiesz jak było może wtedy nie będziesz wypisywał głupot.

  8. A kto pamięta o nich:
    Na podst. dokumentów zgromadzonych w AP w Przemyślu i innych źródeł: – Odrzechowa pow. Sanok – 15.09.1945 – Kureń UPA – „Rena” po potyczce z wojskiem przybył do wsi grabiąc mieszkańców i ich mienie i zamordował około 10 „nieposłusznych Łemków – Huczwice pow. Lesko – 1946r. – We wsi UPA spaliła żywcem wszystkich mężczyzn, starsze kobiety, dzieci za przekazanie państwu kontyngentu zbożowego. Młode kobiety zostały zgwałcone a nastepnie rozstrzelane. Mieszkańcy wsi byli Ukraińcami. – Leszczawa Górna – 8.05.1946 – za ucieczkę przed „poborem” brata Władysława Balickiego, UPA powiesiła jego rodzeństwo – Zofię, Anielę i Stefana, – 1946r. – Żubracze – UPA wymordowała 3 rodziny ukraińskie za niezgłoszenie się poborowych z tych rodzin, – Terka – 6.07.1946 – Martynuk Dymitr – zamordowany za odmowę wstapienia do UPA, – Mosków – 9.03.1946. – UPA powiesiła Stefana Dumę za wystąpienie z organizacji UPA – Wołodż – jesień 1944r. – za odmowe wstapienia do UPA banderowcy rozstrzelali ukraińskiego nauczyciela Juliana Tymczenko – Lisie Jamy – 4.06.1944 – zamordowano Mikołaja Giełysza za to, że nie chciał dać syna do UPA – Jamna Dolna – 24.06.1946 – po mszy (sic!) odczytano wyrok śmierci na Michale Izarze lat 20, po czym powieszono go, – Cisna – 11.01.1946 – sotnia Chrina w „narodowo-wyzwoleńczym” odruchu atakuje miejscowość i zabija oprócz Polaków 4 ukraińskich cywilów, – Wołkowyja – 1946r. – UPA przeprowadziła pokazową egzekucję 4 Ukraińców – przywiązano ich do drewnianej ławy i przecięto na pół, – Rabe pow. Lesko – 1945r. – UPA spaliło żywcem 20 Ukraińców w tym kobiety i dzieci „za nieposłuszeństwo” i współpracę z Polakami. – Ułucz pow. Brzozów – – w latach 1944-45 zginęłi z rąk banderowców m in. następujący Ukraińcy; 1/ Dziuba – Ukrainiec powieszony przez UPA za ożenienie się z Polką …. 4/Szlachtycz – Ukrainiec powieszony, gdyż przyjaźnił się z Polakiem, – Dybków , pow. Jarosław – 31.01.1946 – Została powieszona przez UPA Gagusz Malina, ur. 1924r. Ukrainka. Wyrok wykonano za chęć wyjścia za mąż za Polaka. -Grąziowa pow. Przemyśl – 21.02.1945 – We wsi bandyci zadusili jednego Ukraińca za rzekome udzielanie informacji o banderowcach polskim i sowieckim władzom bezpieczeństwa. – Grąziowa pow. Jarosław, – 22.02.1945 – W nocy 10 banderowców napadło na dom Cara Jana, zabrali go 500m od domu, powiesili na jodle i zostawili kartke „Smert sobacza sowieckim NKWD, polskim posipaczom i naszym zdradczykom. Sława Ukraini” – J. Car należał do banderowców i za nieposłuszeństwo został powieszony.

  9. Na budynku Ratusza wisi już tablica pamiątkowa, planowany jest pomnik przy ul. Ofiar Katynia, pomnik na rynku.

    Obchody rocznic i stawianie pomników – a przynajmniej ich planowanie, staje się czołowym działaniem naszej władzy.

    A czy pamietacie, że pierwsze wzmianki o lubaczowie pochodzą z 1214 roku, czyli w tym roku mija dokładnie 800 lat, przeglądając kalendarz imprez na stronie miasta (http://www.lubaczow.pl/go.php/pl/kalendarium_wydarzen/) nie widzę żadnej aktywności w zakresie upamiętnienia tego faktu.

  10. A ją szanuje decyzjewladz.Trzeba upamiętnić ofiary ale… pewnie koszt budowy pomnika jest duży więc proponuje aby za te pieniądze wyremontować ul.Matejki i i ją przemianowac na jej końcu umieścić tabliczkę pamiątkową przy której można będzie składać wieńce.Każdy będzie zadowolony.

  11. ,,Budowa pomnika ofiarom OUN i UPA z terenu Lubaczowszczyzny ma być sfinansowana ze zbiórki publicznej,, czyli nie z kasy miasta ,to jaką TY Anonim chcesz ulice remontować ?To nie władza ma budować ten pomnik tylko ludzie społecznie z zebranych pieniędzy .Władza ma wydać zgodę na budowę i lokalizacje pomnika .

  12. Zapewniamy ze Samorzad nie poniesie żadnych kosztów w związku z budową Pomnika srodki mają być pozyskane z zewnątrz nie mamy jeszcze żadnej lokalizacji tą musi zatwierdzic Rada Miasta my tylko postaramy sie zasugerować gdzie my widzimy Pomnik zapewniamy ze to nie będzie rynek

  13. @Kwiecień, nie, nie przytkało, nie mam czasu na czytanie bzdur i pisanie komentarzy…

    a po drugie nie wiem dlaczego wszyscy czepiają się władzy, przecież to nie pomysł władzy a cyt. „W Lubaczowie zawiązał się Społeczny Komitet Budowy Pomnika Ofiarom OUN i UPA z terenu Lubaczowszczyzny. Upamiętnienie ma powstać na lubaczowskim Rynku do końca 2015 r.(…) Inicjatorzy upamiętnienia chcą, aby pomnik stanął na Rynku w Lubaczowie. …”

    więc o co chodzi?

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here