Wiele razy interweniowali podczas piątkowego popołudnia strażacy w powiecie lubaczowskim. Ich interwencje spowodowane były burzami i gradobiciem, które przeszły przez nasz region. W wielu miejscowościach spadł grad, a największe szkody wyrządził w okolicach Łukawca.
Strażacy wyjeżdżali m.in. do powalonego drzewa, które blokowało przejazd na trasie Lubaczów – Oleszyce oraz do zalanych garaży. Na całym Podkarpaciu strażacy interweniowali w sumie 140 razy, z czego 90 dotyczyło zabezpieczenia poszyć dachowych, najwięcej w powiecie rzeszowskim.
Synoptycy zapowiadają ocieplenie i poprawę pogody w najbliższych dniach, ale ostrzegają także, że burze znowu mogą się pojawić.
elubaczow.com, rzeszow.gazeta.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
a moją miejscowość, na szczęście gradobicie ominęło, tzn. padał taki strasznie drobny…prawie wcale nie widoczny 🙂
Dzis u mnie zerwalo pol dachu.Chce serdecznie podziekowac Lubaczowskiej Strazy Pozarnej za pomoc i Urzedowi miasta.Pan ze Stazy Miejskiej zadzwonil i zapytal co trzeba pomoc i przyjwchal.Rowniez dziekuje serdecznym sasiadom ktorzy pomogli udostepnic wiertarke-Pani Agacie.Reszte zrobili Strazacy.Tez mloda chcialam byc Strazakiem ale nie brali w moich czasach mlodosci.JESZCZE RAZ DZIEKUJE.
Uffff…nie schowalwm auta do garazu..ale u mnie zwykly deszcz…myslalem, ze grad jest tylko wtedy gdy bardzo goraca masa powietrza spotyka sie z zimna…..a vdzie ta goraca?