Prawie dwa lata temu młody lubaczowianin malując graffiti zniszczył elewację jednego z lubaczowskich sklepów. Wpadł dopiero w minionym tygodniu, a policjanci zarzucają mu w sumie kilkanaście podobnych czynów.
Pierwsze zgłoszenia dotyczące uszkodzenia elewacji budynków lubaczowscy lubaczowscy policjanci otrzymali jeszcze w 2011 roku. Właściciele budynków skarżyli się na pojawiające się na elewacjach graffiti. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy, ale dość długo nie przenosiły one rezultatu. – Mozolna praca przez wiele miesięcy, wsparta m.in. licznymi relacjami świadków czy zapisami monitoringów przyniosła niedawno przełom w tej sprawie. Dzięki temu, wytypowaliśmy 18-latka z Lubaczowa, jako sprawcę tych aktów wandalizmu – mówi oficer prasowy lubaczowskiej komendy mł. asp. Marian Sochań.
Gdy policjanci pojawili się w miejscu zamieszkania podejrzanego, znaleźli tam wiele wzorów i szablonów do malowania graffiti, którymi w przeszłości posługiwał się mężczyzna. W rezultacie, przyczyniło się do udowodnienia mu w sumie kilkunastu uszkodzeń budynków. Młody mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia i przyznał się winy. Teraz funkcjonariusze zbierają informacje o wartości wyrządzonych szkód oraz przyjmują wnioski o ściganie karne od tych poszkodowanych, którzy nie zdążyli jeszcze powiadomić o tym policji. Młodemu fanowi graffiti grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 (art. 288. § 1. Kodeksu Karnego).
Nam udało się dotrzeć do jednego z lubaczowskich graficiarzy, który całkowicie potępia takie postępowanie swojego kolegi, ale zwraca także uwagę, że „mimo obietnic władz miejskich, po wyburzeniu stadionowego muru w 2011 roku, w Lubaczowie nie ma miejsca, w którym młodzi ludzie mogliby legalnie realizować tę sztukę ulicy”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Elo
Pysznie, mam nadzieje że sroga kara finansowa i długotrwały pobyt w Sztumie, oduczą go aktów wandalizmu. Nikt nie chce oglądać tych bohomazów na budynkach, ale oczywiście ludzie wychowani na prostej hip-hopowej muzyce tego nie rozumieją.
Brawo kryminalni.
Fakt! Nie popieram niszczenia elewacji budynków przez takie formy sztuki. Aczkolwiek szkoda, że takie osoby nie maja miejsca gdzie legalnie mogą się realizować. Ktoś powie, że są to bohomazy – i wg mnie myli się. Graffiti jest sztuką tylko trzeba mieć do tego talent lub szlifować swoje umiejętności właśnie w takim miejscu jakim był stary mur stadionu. Druga sprawa, że nie każdy rozumie przekazu, treści takiego malowidła, dlatego też nazywa to bohomazem.
fajne napisy się tam znajduą 🙂
Aleksander ty płytki ignorancie, a twoje disco polo to głęboka muzyka?
Tata i Mama zapłacą.
kryminalista! do więzienia!
Młodzi tę „sztukę ulicy” niech sobie realizują u siebie w pokojach nawet 10razy dziennie, ciekaw jestem co starzy powiedzą.
ozorem wylizac! (JOTPE masz IQ wyższe od naczelnych?)
Brawo Policja…i tym razem piszę to bez śladu ironii.
Pysk niech se dziad pomaluje
Ejjj, ja tak z innej sprawy co to za chłopak zmarł 20-latek? wie ktos cos?
Niech sobie na czole napisze taki napis. Przez te gierki i filmy w głowach im się poprzewracało. Udają gangsterów pajace z Lubaczowa.
EvO śmierc tego chłopaka to straszna tragedia, myślę że nie tylko dla rodziny. Jutro pogrzeb. Potrzeba dużo modlitwy.
zapisać na przymusowy kurs rysunku i malarstwa !!! 😉
Co za chłopak zmarl? Wie ktos cos?
Co się stało temu 20-latkowi?
basia, tylko ja jestem w rzeszowie i jest on z mojego roku i może własnie znam, a słyszałem dzisiaj od znajomej jak jechałem rybakiem do rzeszowa, i pytała mnie o to ale ja nic nie wiem właśnie i dlatego pytam, tragedia to napewno, jest to trudne dla rodziców bo nie powinni oni pochować swojego syna, ale takie jest zycie [*]
EvO rozumiem. Chłopak ten pogubił się w życiu, najprawdopodobniej odebrał sobie życie ( w święta), tyle chyba tutaj można pisać. Myślę, że trzeba uszanować żałobę rodziny i ich ból. Pewnie nie chcieliby, aby tu pisać o szczegółach, czy ludzkich domysłach. Myślę, że przez modlitwę można im najbardziej pomóc. I tak na przyszłość zwracać uwagę na młodych zagubionych i podawać im pomocną dłoń.