Strażacy mają swoją ulicę w Lubaczowie

Szkoda że nie zapytano mieszkańców tej ulicy przed nazwaniem jej czy to słuszne.

najbliższa okolica to pastwisko i las a do Komendy Straży to pewnie ok.800m jest ,nieprawdziwe informacje podajecie

Szanowni radni zanim nazwiecie jakąś ulice, to wcześniej sprawdźcie czy można nią jeździć, bądź też przejść tak jak przystało na XI wiek. To, że są tam wybudowane domu kilku strażaków nie ma żadnego związku z nadaniem jej nazwy. Nie ośmieszajcie się bardzie niż jesteście śmieszni. To obłęd co się wyprawia. Lepiej do nazwy tej ulicy pasuje nazwa – błotna, bagienna, dziurawa, tragiczna, kurzawki. Jesteście WIELCY brawo dla WYSOKIEJ RADY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ulica jak ulica…… większość ulic w mieście mozna nazwać „błotna”, „dziurawa” itp. ważne że dowody muszą mieszkańcy zmienić … , ale co ma z tym wspólnego Komenda Powiatowa PSP to też nie wiem….;)

Przy tej ulicy ma dom jeden znany strażak (co prawda już emerytowany). Stąd ten pomysł, jak sądzę 🙂

hmm…srednio mi sie ta nazwa podoba. Nawet nie chodzi o jej stan faktyczny. Mamy wiele ciekawych postaci w historii a nawet wsrod honorowych mieszkańców naszego miasta np. Kazimierza Górskiego. To przyklad pierwszy z brzegu. Zreszta w ogole takie nazwy jak kwiatowa jasna sloneczna to dziwne sa , no bo jak jest taka pogoda jak dzis to jaka ona jasna? chyba od sniegu hehehe 😉

@ppp masz rację, ale pamiętam, jak nazwano kilka ulic w L-wie nazwiskami postaci historycznych związanych z naszym miastem – była mocna krytyka, po co te dziwne nazwiska, czy nie lepiej nazwać ulice nazwami typu „piękna”, „śliczna”, „truskawkowa” i tp. Popieram inicjatywę, Pan Kazimierz Górski powinien mieć swoją ulicę w Lubaczowie (to tak na początek). Oprócz tytułu Honorowego Obywatela (o czym wszyscy zapomną niedługo) ulica K.Górskiego byłaby pięknym hołdem dla piłkarskiego trenera wszechczasów – nota bene przyjaciela naszego miasta.

nawet na stronce miasta przy zakladce Honorowi Obywatele i Jego sylwetce sa slowa-„w Lubaczowie czuje oddech Lwowa „. Moze tak sie kiedys stanie, to byl wspanialy czlowiek i trener, na trybunach w Lubaczowie normalnie rozmawial ze wszystkimi nie bylo zadnej granicy. Nowe ulice powstana, mam nadzieje ze wtedy ktos przypomni sobie o Nim 😉

Ok, no to może jakąś inicjatywę stwórzmy – ideę nazwania ulicy w L-wie imienia Kazimierza Górskiego. Nikt nas – internautów, Lubaczowian – nie traktuje poważnie (ot, tacy maruderzy anonimowi). Jakieś podpisy są chyba potrzebne, nie wiem ile. Tylko skąd pewność, że „nasi” radni w ogóle podejmą temat? Oni zawsze wiedzą lepiej niż ich wyborcy i tych wyborców mają w d.., oczywiście do momentu aż nastąpi czas wyborów do samorządu. Wtedy będą się znowu wdzięczyć, obiecywać, tryskać pomysłami. A po wyborach – no cóż, jestem z takiej i takiej partii, nasz zarząd powiatowy uchwalił to i to, MUSZĘ tak głosować itp. itd. A my, wyborcy, no cóż, będziemy się oburzać, kląć na ordynację, krytykować partyjniactwo i nepotyzm. Będziemy się odgrażać i… – i znowu nie zrobimy nic. Minie kadencja, zapomnimy że ten czy ów kandydat obiecywał to i owo i nic z tym nie zrobił. Weźniemy do rąk ulotki wyborcze i zagłosujemy na tych co najwięcej obiecują… No a że to ci sami, co wcześniej, kto by to rozpamiętywał…

tak bebe, ale nie wiem ile taka procedura trwa, co trzeba spelnic i czy ktos w ogole zechcialby sie tym zainteresowac. Moze lepiej pojsc na jakies spotkanie wladz i wtedy zabrac glos bo podpisy to mysle ze nie wypala. Ale idea jak najbardziej sluszna, mysle ze nikt ale to absolutnie nikt nie mialby nic przeciwko. To byloby wspaniale. Pozdrawiam i rzucmy pomysl pod dyskusje dla innych 😉 turniej Jego imienia odbywa sie do dzis. I faktycznie byl przyjacielem naszego grodu 😉