Jego załoga nie zgadza się na prywatyzację proponowaną przez Skarb Państwa. Oflagowała więc budynek i domaga się zamknięcia procesu prywatyzacyjnego bez rozstrzygnięcia. Pracownicy dotarli do informacji, że kompleks uzdrowiskowy, miałby być sprzedany za śmieszną kwotę 7 milionów złotych, która jest niewspółmierna do majątku uzdrowiska – informuje TVP Rzeszów.
Sto procent udziałów uzdrowiska Horyniec ma teraz Skarb Państwa. Spółka ma być jednak sprzedana a wyłączność na negocjacje dostał miejscowy prywatny inwestor, który według załogi nie gwarantuje rozwoju uzdrowiska. Choć negocjacje są objęte tajemnicą pracownicy dotarli do informacji, że uzdrowisko, które jak podnoszą jest perłą na mapie takich placówek w Polsce, ma być sprzedane za śmiesznie niską ich zdaniem kwotę. 7 milionów to jak oddanie uzdrowiska za darmo. Alarmują, że świadczy to o tym, że proces prywatyzacyjny nie jest do końca wiarygodny i jako pracownicy chcą aby został zamknięty bez rozstrzygnięcia. Pracownicy mają żal, że wszystko odbywa się poza nimi, że nic nie wiedzą o losach swojego zakładu a to największy pracodawca w gminie. Uzdrowisko jest dobrem narodowym dzięki czarnemu złotu tak nazywa się tu borowinę i dzięki wodom siarczkowym bezcennym w leczeniu chorób układu ruchowego i wyjątkowym na europejską skalę. Uzdrowisko na 30 lat dostało koncesję na ich wydobywanie. Także kuracjusze boją się, że prywatny inwestor nie wykorzysta tego potencjału bo może nastawić się na zysk i zamienić uzdrowisko w SPA dla bogatych.
Źródło: i więcej informacji w materiale TVP Rzeszów.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
popiram protest pracownikow ratujcie ten wspanialy obiekt z calym szacunkiem bylem trzy razy na leczeniu prywatnie i bardzo dobrze wspominam pobyt , wspaniale zabiegi i sympatyczny i mily personel kuracja gwarantowana. Pozdrawiam zyczac Wesolych Swiat