Wystawa zabytkowych motocykli ogromnym sukcesem – co dalej?

7

Nie milkną echa wystawy zabytkowych (i nie tylko) pojazdów, która miała miejsce w miniony weekend w Lubaczowie. Tłumy odwiedzające halę sportową Zespołu Szkół i ogromny sukces wystawy, pozytywnie zaskoczył organizatorów, którzy już myślą o przyszłorocznej edycji tej akcji. Taka impreza, to ogromna szansa na promocję naszego miasta w przyszłości, tylko czy potrafimy ją wykorzystać?

Jak mówi Tomasz Rogal, który wraz z Mariuszem Krzyszkowskim i Rafałem Sawkiewiczem współorganizował imprezę, w tym roku nie było zbyt wiele czasu na przygotowania. I choć jak sam przyznaje akcja promocyjna zapowiadająca wystawę mogła być intensywniejsza, to liczba osób, które ją odwiedziły była ogromnym zaskoczeniem. Wystawa okazała się sukcesem także pod innym względem, a to dlatego, że była zorganizowana w ramach akcji „Motocykliści Dzieciom” i przy wejściu na halę można było spotkać kwestujących wolontariuszy. Zebrane 2 380,03 złotych trafią do dzieci z Domu Dziecka w Nowej Grobli.

Taka wystawa powinna odbywać się w naszym mieście każdego roku. Chwała organizatorom za pomysł i zaangażowanie. To nie tylko doskonała okazja do obejrzenia ciekawych maszyn czy wymiany doświadczeń, ale również szansa na promocję Lubaczowa w całym regionie – mówił w rozmowie z naszym portalem Wojciech, który pojawił się na wystawie, a sam także trzyma w garażu „weterana”. – W tym roku za późno dowiedziałem się o tym wydarzeniu, ale jak tylko wypali przyszłoroczna edycja, to wjadę tu swoim Dnieprem – dodał. Oprócz możliwości obejrzenia starych motocykli w różnym stanie, wystawa była także okazją do poznania najnowszych trendów motoryzacyjnych z kategorii „custom”, czyli motocykli nietypowych, budowanych „od nowa” wedle własnego pomysłu. Tu królowały: mroczny, a zarazem świetlny „Chopper” oraz potężny i agresywny „Drag” ze znanej nie tylko w okolicy stajni Game Ovew Cycles.

Organizatorzy zamierzają wykorzystać sukces tegorocznej wystawy i już myślą o jej przyszłorocznej edycji. – W przyszłym roku zechcemy urozmaicić nieco imprezę i planujemy zorganizować miedzy innymi pokaz odpalania maszyn. Chcemy także rozszerzyć zakres wystawianych pojazdów i zaprezentować Ursusa C-45, który jest pierwszym polskim ciągnikiem o pojemności ponad 10 litrów (jeden cylinder) i odpalanym za pomocą kierownicy – snuje plany Tomasz Rogal.

Organizatorzy pragną podziękować: Panu Andrzejowi Nepelskiemu, dyrektorowi Zespołu Szkół za udostępnienie hali sportowej i pomoc w organizacji oraz sponsorom wystawy: Pani Ryszardzie Bąskiej, Tadeuszowi Załuskiemu, Jackowi i Tomkowi Bąskiemu, Darkowi Misztalowi, Game Over Cycles oraz Auto-Moto-Fan Lubaczów za wsparcie finansowe i pomoc w transporcie motocykli. Podziękowania należą się również pracownikom szkoły, którzy  zaangażowali się w organizację wydarzenia, poświęcając nam swój wolny czas.

Autor: Piotr Hulak, elubaczow.com


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

7 komentarze

  1. Cytat ze strony GOC: Koniec lat 90-tych – Staszek ma 15 lat i przez jego ręce przeszło już ponad dwadzieścia motocykli, z czego 80% zostało pociętych i przerobionych na zupełnie autorskie konstrukcje.
    Zastanawiające skąd syn murarza pracującego na budowie w Warszawie mógłby mieć te 20 motocykli. KŁAMSTWO MA KRÓTKIE NOGI.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here