Pogoń-Sokół na remis w Rokietnicy

9
pogorzerokietnica.futbolowo.pl

Dość niespodziewanie zawodnicy Pogoni-Sokoła Lubaczów, po remisie wywalczonym w samej końcówce, przywieźli z Rokietnicy jeden punkt. Znowu strzelał Taratuła.

Faworytem niedzielnego (21.10) spotkania 13. kolejki jarosławskiej klasy okręgowej z pewnością była drużyna Pogórza, która mocno utrzymuje się w „czubie” tabeli. Zgodnie z oczekiwaniami miejscowych kibiców i ligowymi statystykami, rozpoczął się także ten mecz. Po bramkach Kuzioły i Piotra Pilawy, po niecałym kwadransie gry, gospodarze prowadzili 2-0 i z takim wynikiem schodzili do szatni. Lubaczowianie, podobnie jak w kilku ostatnich spotkaniach, mocno uderzyli w drugiej części meczu. Kolejnym podobieństwem była także skuteczna aktywność Igora Taratuły, czołowego snajpera naszej drużyny. To on, jako pierwszy pokonał w pierwszych minutach drugiej połowy bramkarza gospodarzy. Gdy już wydawało się, że Pogórze może cieszyć się z końcowego zwycięstwa, znowu dał znać o sobie Taratułą, który na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry, wykorzystał błąd obrońców i dokładnie podał do Łukasza Markiewicza. Temu nie pozostało nic innego, jak skierować głową piłkę do bramki Laska. Gospodarze w końcówce jeszcze mocno nacierali, ale wynik nie uległ już zmianie.

Mecz w Rokietnicy jest  kolejnym spotkaniem bez porażki. Lubaczowska drużyna nawiązuje wyrównaną walkę z mocnymi ligowcami. Dodatkowy punkt, lubaczowianie dostali także od OZPN-u, który zweryfikował wynik meczu z Polonią II Przemyśl (na boisku 3:3) na 3:0 dla Pogoni-Sokoła. Jeśli podopieczni Jacka Świetlickiego, ugrają jeszcze nieco punktów w dwóch ostatnich spotkaniach rundy jesiennej, a dodatkowo utrzymają dyspozycję na wiosnę, to mogą myśleć o utrzymaniu w lidze.

POGÓRZE ROKIETNICA – POGOŃ-SOKÓŁ LUBACZÓW 2-2 (2-0)
BRAMKI: Kuzioła (10), P. Pilawa (12) – Taratuła (51), Markiewicz (88-głową).
Pogórze Rokietnica: Lasek, Barnak, Wilk, Goetz, Walczak, Żelazny (85′ Pisarsk), P. Pilawa, W. Pilawa, Hołub(63′ Lonc) Kuzioła.
MKS Pogoń-Sokół Lubaczów: Konrad Łakomy, Bartosz Grudowski, Konrad Wójtowicz, Michał Kuziemski, Mateusz Załuski (75′ Rafał Kinach), Jarosław Roman, Radosław Hojdak, Damian Polucha, Igor Taratuła, Tor Aleksander (80′ Łukasz Markiewicz).

Za 90minut.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!

9 komentarze

  1. W klubie nie brakuje zawodników klasy okręgowej i wyższej. Problemem jest jednak to, że 70% z Nich to studenci, których nie ma w przeciągu tygodnia zazwyczaj, a części z nich nawet i w weekendy. Nie można oczekiwać od Lubaczowa wyników skoro nie ma sponsora, który opłaci należycie zawodników. Poza tym jechać na trening we wtorek z Rzeszowa, Krakowa czy Warszawy a nawet Zamościa czy Lublina nie jest prostą sprawą. Niektórzy sami znajdują zespoły w okolicy i w nich trenują ale do tego trzeba chęci.

  2. IMDIVERS to niech studenci sobie studjuja ,jak nie maja czasu na trening po co zajmuja miejsce w składzie? po co mają się marnowac w Lubaczowie jak sa tacy dobrzy to sobie poradza w okregoweji i wyższej lidze RZESZOWA ,KRAKOWA ,WARSZAWY ,ZAMOSCIA , LUBLINA

  3. i widzisz, takie durnie jak ty nie pojmują tego, że chłopaki reprezentują miasto i grają na tyle ile mają możliwości, zajmują miejsce w składzie? hehe, nie oni tworzą tą drużynę, bez nich nie było by komu grać, no chyba że 16 latków wrzucisz na boisko, to połowa po 3 kolejkach w szpitalu wyląduje, także chłopcze/dziewczynko ogarnij się bo coś masz na włosach.

  4. i widzisz taki czlowiek jak ty nie pojmuje tego że jak 70% zawodników nie ma na treningach to nie ma WYNIKÓW co widac po tabeli, ,,bez nich nie było by komu grać ” chyba sobie jaja robisz hehe, no chyba że wszyscy z powiatu co grają w pilke studjują

  5. bebe, polonia sie odwolala ale nic im to nie da prawdopodobnie.”

    qwerty, to dlaczego oni graja w okregówce a nie inni? skoro sa inni, równie dobrzy zawodnicy w okolicy? przyznaje, jest kilku których na pewno by dało radę ale nikt nie broni przyjść im na trening i powiedzieć, że chce swoich sił w klubie, nikt tam nikomu miejsca nie zajmuje, a wręcz przeciwnie, z otwartymi ramionami przyjmą śmiałków, którzy chcą spróbować swoich sił w V lidze, bo raczej jej jeszcze nie znają – mówiąc o tych co masz ich na myśli Ty. Jeszcze raz, ogarnij się;)

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here