Pogoń-Sokół znowu wygrywa! Igor Taratuła pogrążą Błękitnych w drugiej połowie!

MKS Pogoń-Sokół Lubaczów wygrał po raz drugi z rzędu. Tym razem, gorycz porażki musieli przełknąć zawodnicy Błękinych Grzęska, a ich „katem” okazał się Ukrainiec Igor Taratuła, który strzelił cztery gole w 27 minut!

W sobotnie (13.10) popołudnie, na własnym stadionie podopieczni Jacka Świetlickiego w ramach 12. kolejki jarosławskiej klasy okręgowej podejmowali ligowego średniaka z Grzęski.

Pierwsza połowa meczu była podobna to wielu poprzednich w tym sezonie i to goście schodzili do szatni zadowoleni. Strzelanie dla Grzęski rozpoczął w 35. minucie Piotr Boratyn, a druga bramka padła pięć minut później. Miejscowi w pierwszej połowie nie zdążyli już odpowiedzieć.

Nie wiemy jakich słów wysłuchali w szatni podopieczni Świetlickiego, ale na drugą połowę wyszli bardziej motywowani i od razu wzięli się do odrabiania strat. Udało im się to w ciągu kilkunastu minut. Dwie bramki Taratuły, nieco pobudziły jednak gości, bo w 70. minucie Lasek znowu dał prowadzenie Błękitnym. Goście na tej bramce poprzestali, a  gospodarze wręcz przeciwnie – ukraiński napastnik lubaczowskiego zespołu dopiero się „rozkręcił”. Najpierw wykorzystał karnego, podyktowanego po faulu na Michale Kuziemskim, a chwilę później strzelił jeszcze zwycięską, a zarazem najładniejsza bramkę spotkania. Była to czwarta bramka Taratuły w tym meczu, a szósta w sezonie.

Zwycięstwo Pogoni-Sokoła sprawia, że lubaczowski zespół ma jeszcze „kontakt” z pozostałymi drużynami i może myśleć o utrzymaniu w lidze.