W miniony weekend 15-16 września w rzeszowskiej hali „Podpromie” miały miejsce pierwsze Alpejsko – Karpackie Forum Współpracy organizowane przez Stowarzyszenie Euroregion Karpacki Polska – informuje na swojej stronie Urząd Miejski w Lubaczowie.
Celem przedsięwzięcia było podjęcie szerokich działań na rzecz rozwoju obszarów Euroregionu Karpackiego na bazie regionalnego i europejskiego partnerstwa oraz współpracy. Imprezie towarzyszyły panele dyskusyjne, pokazy rękodzielnicze oraz występy zespołów polskich i zagranicznych min. z Chorwacji i Katalonii.
Jednak zasadniczą częścią programu były Międzynarodowe Targi Turystyki organizowane przez RARR S.A., podczas których promowały swoje walory miasta i gminy, a prywatni przedsiębiorcy i wytwórcy reklamowali swoje produkty.
Nie zabrakło tam również Lubaczowa. Urząd Miejski po raz pierwszy uczestniczył w tego typu imprezie, wystawiając swoje stoisko. Naszym celem było zarówno nawiązanie nowych kontaktów, jak i zachęcenie przybyłych na targi gości do odwiedzania Lubaczowa, a przedsiębiorców do podjęcia działań inwestycyjnych na naszych terenach. To z pewnością nie ostatnie targi w których – jako miasto – wzięliśmy udział.
Liczymy, że w przyszłości zaprocentuje to zwiększoną liczbą turystów odwiedzających nasze okolice i być może powstaniem nowych zakładów, a co za tym idzie i miejsc pracy, na czym nam wszystkim przecież najbardziej zależy.
Źródło: Urząd Miejski w Lubaczowie, www.lubaczow.pl
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 15 tysięcy naszych obserwujących!
Przeczytałem ten natchniony tekst i zastanawiam się, skąd bierze się przekonanie piszącego, że „Liczymy, że w przyszłości zaprocentuje to zwiększoną liczbą turystów odwiedzających nasze okolice i być może powstaniem nowych zakładów, a co za tym idzie i miejsc pracy, na czym nam wszystkim przecież najbardziej zależy.”
Co takiego było na tym stoisku, żeby zainteresować turystów Lubaczowem? Wełniane sówki, przedwojenne zdjęcia na planszach? Jakieś marne ulotki?
A już w kwestii pozyskiwania inwestorów całkowita pustynia. Dlaczego mieliby przyjechać do Lubaczowa? Cóż takiego oryginalnego proponuje się potencjalnym inwestorom? Żenada, brak wyczucia, mydlenie oczu. UM nie ma pojęcia, jak rozmawiać z inwestorami i czym (i jak) ich zachęcić!
Były ciasteczka? No, pięknie. Przyjeżdżajcie do nas, ciasteczka sobie kupicie. Tylko nie w weekend, bo wtedy nieczynne. 🙁
na tym zdjeciu widać brak zainteresowania kogokolwiek tym stoiskiem ,nawet ta pani co prezentuje atrakcje lubaczowskie sie chowa ,macie inne zdjecia ?
Zdjęcie to ułamek sekundy, a targi to całe dwa dni, więc jest różnica i ciężko ocenić zainteresowanie kogokolwiek, qwerty. Prawda że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale to chyba pierwsze targi od dobrych kilku lat gdzie promuje się miasto.
Jeszcze tylko ściągnijcie te pseudowitacze „krzyże” przy wjazdach do miasta, bo Lubaczów to nie wielkie cmentarzysko, chociaż z każdym tygodniem coraz bardziej się do niego upodabnia.
myślę,że na wszystko przyjdzie czas, chcielibyscie by w ciągu 2 lat zmienić Lubaczów, dlaczego nie wymagaliscie tego od poprzedników, co do targów to zgadzam się z lol1, to pierwsze takie typu pokazanie się miasta, nawet jeżeli coś nie zagrało , to i tak poprzednicy w promocji Lubaczowa nie zrobili nawet tego nie wyszli poza Lubaczow, a wy im teraz hymny pochwalne piszecie, i mówicie jak było wspaniale nie było, chociaż wtedy sytuacja socjalna, finansowa, była lepsza dla miasta, dzisiaj jest to co jest w całym kraju a w mieście wbrew przepowiedniom niezadowolonym dzieje się dużo , tylko nie ma dla niektórych gwarantowanych przed wyborami stanowisk i to boli,krytykujecie wszystko i wszystkich, anonimowo jest bezpiecznie, ale gdy jedna osoba się podpisała to posypały się na nią gromy i już woli nie pisać , chyba że pod pseudonimem, to jest właśnie Lubaczów- zaścianek, gdzie każdemu się wydaje że mieszka w metropolii, nie mieszka,żyje w małej miejscowości i tego nie zmieni , Lubaczow nigdy nie będzie Rzeszowem, obudźcie się
A co Ty się uczepiłaś tych „poprzedników”? Jakie hymny pochwalne? Co niby wspaniale było? Wymagasz od innych obiektywizmu, a sama patrzysz tylko w jedną stronę. Oceniamy konkretne wydarzenie, a nie historię działań promocyjnych miasta. Dobrze, że ktoś postanowił o udziale w targach, dzięki temu można było z pewnością wiele się nauczyć od innych.
Co do mnie: odniosłem się do tekstu ze strony miasta- bleble, okrąglutkie zdania, wyświechtane slogany. A jak się popatrzy na stoisko, to niewiele z tego, co w opisie, można tam dojrzeć.
Wolno Ci bronić tego wydarzenia, tak jak nam wolno krytykować, lecz nie odwracaj uwagi czytających wyciągając jakieś naiwne argumenty o „poprzednikach”.
„chcielibyscie by w ciągu 2 lat zmienić Lubaczów, dlaczego nie wymagaliscie tego od poprzedników” – to mnie ubawiło setnie. Zmienić na co, zmienić w co? Pamiętaj, że nigdy nie jest tak źle, jak mówią krytycy i nigdy nie jest tak dobrze, jak przekonują zwolennicy.
Bebe ale jeszcze tak zle nie bylo, a skupianie się na poprzednikach jak to robi wiki do niczego nie prowadzi, należy się skupić na tym co jest teraz.
Dokładnie, bo historii, jaka by ona nie była, już nie zmienimy. A na teraźniejszość wpływ chcemy mieć. Czy lepiej byłoby gdybyśmy kładli lagę, albo akceptowali wszystko bezkrytycznie?
Na pewno niektórzy byliby z tego powodu zadowoleni, ale czy większość to niewiadomo.
Ja np. cieszę się, że budują chodniki i parkingi na Baziaka, ale jeśli to spieprzą, to na pewno się odezwę. Cieszę się z remontu 3 Maja, Sobieskiego, Niemirowskiej, choć nie mogę zrozumieć dlaczego jezdnia jest tak wąska, a prace takie powolne. Cieszę się z remontu Kościuszki, jest ok, nic poważnego nie można mu zarzucić. Również cieszę się, że wybrano się na targi, ale uważam, że zrobiono to marnie. Jednak na naukę nigdy za późno, następnym razem powinno być lepiej. Ot i wszystko, nie krytykuję niczego, bo mam naturę malkontenta, tylko emocjonalnie podchodzę do tego, co się dzieje w moim mieście. Bić brawo też potrafię, jak jest za co. A to chyba dobrze?
moim zdaniem ulicą sobieskiego lepiej się jezdziło przed remontem niż po ,kto wymyślił te studzienki w drodze ?
Może tam nie ma jeszcze ostatniej warstwy asfaltu?
promocja lubaczowa niestety LEŻY i kwiczy! Bo kto tam w tej promocji pracuje ludzie, którzy nie maja o tym zielonego pojęcia.
Ale może chociaż zapału im nie brakuje 🙂
tiaaa…. słomianego!
Taki jeszcze jeden kwiatuszek zdjęty ze strony miasta:
Do zakresu działania Straży Miejskiej należy:
1) prowadzenie służby patrolowej straży na terenie całego miasta oraz gromadzenie i opracowywanie informacji dotyczących prowadzonych działań.
Mam skromne pytanie: kto widział w ostatnich kilku latach strażników miejskich „na terenie całego miasta”, czyli np. na Piaskach, na Ostrowcu, na Folwarkach?
bebe zaintrygowałeś mnie tym postem, bo….nie wiedziałem że w Lubaczowie coś takiego jak straż miejska w ogóle istnieje!
Tak więc chylę czoła, skutecznie ukrywacie się przed mieszkańcami.
Może to straż miejska-widmo?
serce mi rośnie jak czytam komentarze powyższych autorów , mamy tyle mądrych ludzi , gdyby nie głupota wyborców ….. , byłoby ach, wspaniale.
no z tych inwestycji co się dzieją to „niestety” środki na nie pozyskane były za czasów starej władzy – a dobrze jest się teraz pochwalić jak to w mieście się dzieje dużo. Jest gożej niż mozna było sobie wyobrazić przed wyborami. Uff zamiera miasto
brum , czy ty przypadkiem nie chciałeś się podpisać przez „ó” , ale dzięki … , dowiedziałem się , gdzie stare władze lokowały srodki z pobranych kredytów .
P.S. Nie tylko Ty uważasz , że miast żyło , kiedy przechodząc pod studnią w Rynku czuło się zmieszny zapach piwa i moczu , chrzęst potłuczonego szkła pod nogami , można było kopnąć puszkę i zgrabnie ominąć jakąś kupkę (psią) , a jeżeli ktoś sądził , że kupka ( ptasia) przyniesie mu szczęście … nie musiał na to dużo czekać.
@aa1 trzeba było jeszce „nawalić” w tym miejscu,gdzie stałeś –
do zachwyconej @wiki:
1. Lubaczów nie zmieni się, obojętnie ile wybudujemy chodników, wytniemy drzew, zbudujemy ogrodzeń – to dalej będzie biedne, peryferyjne miasteczko. Potrzeba nam rozwoju, nowych inwestycji, miejsc pracy, a o tym jakoś cicho, o działaniach w tym kierunku – również. Ładne stoisko na targach, ale gdzie tu zabiegi o potencjalnych inwestorów, gdzie program ulg, ułatwień, zachęt? Fajne mamy ciasteczka, sympatyczne wyroby ludowe, ładne folderki. I co? I już! Koniec!
2. Cieszę się z każdej zmiany wizerunku miasta (w tym z chodników, parkingów, ogrodzeń). Ale proszę nie porównywać tych drobnych inwestycji z tym, co było do wykonania w poprzednich kadencjach. Jak się nie buduje kilometrów kanalizacji, wodociągów ( za miliony złotych), to można wykonywać małe, sympatyczne, przyjemne zadania. Jeśli ktoś powie, że wcześniej nie dbano o miasto, bo zapuszczono chodniki, place, to ja się pytam: jaką wartość dla rozwoju miasta mają zabiegi kosmetyczne – nie neguję, również potrzebne?
3. Diabli mnie biorą, jak jakaś @wiki zarzuca, że brak mi (nam) cierpliwości i w dwa lata chcielibyśmy „zmienić Lubaczów”. Znaczy, że wcześniej wszystko było do d…, teraz nastąpił czas zmian na lepsze, teraz się coś dzieje, a wcześniej nic. Moja przemyślana odpowiedź: niewiele się dzieje w kwestii rozwoju i przyszłości miasta – dokładnie NIC! Rozumiem, że budżet marny, brak środków, że robi się to, co można. Chwała za to, ale proszę mnie nie przekonywać, że poprzednie lata to czas bezwzględnie stracony, a teraz czas dobrych pomysłów, szlachetnych zamiarów, przykładnej pracowitości.
Ja też oglądam TV, widzę tych dupków od pr, którzy każdą wpadkę rządzących potrafią zamienić na zamierzone pozytywne działania, a tych, którzy krytykują umieścić pomiędzy oszołomami, ekstremistami i szkodnikami. Pamiętam inną jedynie słuszną partię, jedynie słuszną linię, jedynie słuszne poglądy.
coś mi się wydaje, że nie wszystkie fundusze zewnętrzne pozyskano wczesniej,
naprawdę? to jakie fundusze zewnętrzne pozyskano?
chyba do bruma , miałem ochotę to zrobić , ale nie byłem pewny , czy akurat Ty tam leżałeś.
BEBE , Twoje komentarze , inteligentne , mają też podteks , dyskwalifikację jakichkolwiek (nazwałeś to zadaniami ) , przedsięwzięć obecnie realizowanych lub już zakończonych . Bardzo proszę o odświerzenie mojej pamięci – kiedy były budowane liczone w kilometrach sieci wodociągów i kanalizacji -( już wiem , sprawdziłem , kiedy miasto brało duże kredyty ) ,sprawdź ,ile było zewnętrznych dofinansowań na te duże inwestycje , porównaj to z budżetami np. Cieszanowa i Narola . Postaw się w rolę przedsiębiorcy , który przyjężdżając do Lubaczowa widzi film sprzed dwóch lat : popieprzone „witacze „, zarośnięte i nierówne chodniki , wymazany mur przy jednej z głównych ulic , śmierdzący i pełen drobnych pijaczków plac w centrum , przed Ratuszem – idealne miejsce do inwestycji ? . No to Napisz jeszcze Swoje ale…
aa1 przedsiębiorca ma w poważaniu twoje, witacze,mury ,chodniki ,inwestora interesuje czy zarobi kase np.TESCO jakoś im nie przeszkadzały witacze ,chodniki,mur
Podczas gdy nasi urzędnicy wyjeżdżają na targi turystyczno-wędkarskie, nieco bardziej na północ, podejmują „troszkę” inne inicjatywy. Polecam:
Ponad 100 przedsiębiorców z regionu Roztocza weźmie udział w pierwszym Roztoczańskim Forum Gospodarczym, które odbędzie się 18 i 19 października w Hotelu Antoni k. Tomaszowa Lubelskiego. O tym czy marka „Roztocze – witalność z natury”, kojarzona dotychczas z promocją turystyki może przyczynić się do rozwoju regionalnej przedsiębiorczości, uczestnicy będa dyskutować z ekspertami z dziedziny marketingu i zarządzania oraz samorządowcami.
Więcej tu: http://www.roztoczewita.pl/aktualnosci/roztoczanskie-forum-gospodarcze
No właśnie, a my dalej będziemy „promować” „walory turystyczne”.
Uważaj, @Rooten, jak aa1 przeczyta Twoją wypowiedź, to Cię zglebi i każe wystartować na burmistrza. Zbyt dobry przykład podałeś, to boli 🙂