Co zmienić by na tle kraju Podkarpacie nie było gospodarczą i ekonomiczną “czerwoną latarnią” z pewnością w swoich programach wyborczych przedstawią niebawem kandydaci na posłów i senatorów w jesiennych wyborach parlamentarnych. Dzisiaj Platforma Obywatelska oficjalnie potwierdziła nazwiska podkarpackich liderów swoich list. Pozostałe duże partie choć nieoficjalnie, także odsłoniły karty – informuje TVP Rzeszów.
Ostateczne decyzje podejmie 22 maja Rada Regionalna, ale to tylko formalność, bo już dziś wiadomo, że w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim liderem listy PO został przewodniczący podkarpackich struktur partii i jej poseł Zbigniew Rynasiewicz. Lokomotywą w okręgu krośnieńsko-przemyskim będzie natomiast wojewoda Małgorzata Chomycz. Na listach w obu okręgach znajdą się też obecne posłanki i posłowie Platformy.
Obecny koalicjant Platformy czyli ludowcy oficjalnie nie mają jeszcze gotowych list. Ale szef partii już w lutym publicznie na antenie Telewizji Rzeszów potwierdził, kto będzie otwierał listy ludowców w wyborach do Sejmu. Jedynkami PSL na listach będą: w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim wiceminister skarbu Jan Bury, a w krośnieńsko-przemyskim Mieczysław Kasprzak. Pozostałych kandydatów wyłonią konwencje powiatowe. Pełne listy mają powstać najpóźniej do 19 czerwca. Szef podkarpackich ludowców nie wyklucza niespodzianek.
Jan Bury: –”Wielkie transfery nie trafiają się zbyt często i na razie takich transferów nie przewiduję ale często jest tak, że w ostatniej chwili, tygodniu, dwóch są transfery jak w przypadku Janowskiego, Stępnia, Martsena, Kuciapy.”
Pierwszą fazę przygotowań ma za sobą Prawo i Sprawiedliwość. Z powiatów dotarły już listy kandydatów na kandydatów. Wiadomo też, że na listach znajda się wszyscy obecni parlamentarzyści. O tym, kto będzie liderem zadecydują władze krajowe.
W przypadku SLD decyzję o tym kto ostatecznie znajdzie się na czele i w ogóle na listach do Sejmu zapadną w czerwcu. Ale z pewnością graniczy, że rzeszowską listę otworzy szef podkarpackiego Sojuszu, obecny poseł Tomasz Kamiński. W okręgu krośnieńsko-przemyskim będzie to Wojciech Domaradzki także lewicowy poseł tyle, że były. A pozostali?
–”Najpierw program, najpierw wizja tego co chcemy zrobić dla Podkarpacia i dla kraju, a dopiero później zajmiemy się kadrówczeką i nazwiskami.”
Autorzy list wyborczych zapewniają, że zgodnie z wymogiem zostanie zachowany parytet płci.
Źródło: Konrad Dudek, TVP Rzeszów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
