GC Nowiny: Droga wojewódzka, której… nie ma

0

fot. Norbert Ziętal

Zaledwie kilka kilometrów asfaltu brakuje, aby był dobry dojazd pomiędzy polsko – ukraińskimi przejściami granicznymi w Werchracie (kolejowe), a wkrótce również drogowym w Budomierzu i w Hrebennem (drogowe) – pisze Norbert Ziętal na portalu regionalnym nowiny24.pl

Werchrata i Budomierz znajdują się na obszarze województwa podkarpackiego, Hrebenne jest już w Lubelskiem. Brakujący fragment drogi znajduje się na samej granicy dwóch województw. W tym miejscu, zamiast szerokiego asfaltu, jest tylko gruntowy, wąski przejazd – wyjaśnia dalej autor artykułu.

– O tej brakującej drodze mówi się od wielu lat. Należałoby ją dokończyć przed Euro 2012, bo będzie wstyd na całą Europę – twierdzi dr Jan Zuchowski z Narola.

Wspólnie z narolskimi radnymi miejsko – gminnymi Januszem Cząstkiewiczem i Marianem Słońcem napisali w tej sprawie list otwarty do marszałków województw podkarpackiego i lubelskiego.

Z mapy wynika, że jest to droga wojewódzka nr 867 Sieniawa – Hrebenne, która tuż po przekroczeniu granicy województw wbija się w krajową 17 (międzynarodową E 372). To dogodne połączenie pomiędzy przejściami granicznymi. Także spory skrót dla kierowców jadących od strony Lubaczowa i Narola na drogowe, polsko – ukraińskie przejście w Hrebennem.

– Droga jest zaznaczona na mapach polskich i ukraińskich. Mało tego. Nawet na mapach satelitarnych i nawigacji GPS. To myli wielu kierowców, którzy jadą tędy pierwszy raz. Wjeżdżają tam m.in. TIR-y, które potem trzeba wyciągać traktorami – twierdzi Zuchowski.

Sprawdziliśmy. Na internetowej mapie serwisu Google droga jest zaznaczona i nic nie wskazuje na to, aby była jakaś przerwa. Podobnie na jednym z systemów GPS.

W praktyce jednak okazuje się, że tuż za Prusiami, czyli ostatnią miejscowością na tej trasie pod stronie podkarpackiej, asflatówka zmienia się w trudną do przejazdu gruntówkę.

Pełny artykuł na portalu nowiny24.pl


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here