Z końcem marca ma się rozpocząć budowa nowego bloku wielorodzinnego Spółdzielni Mieszkaniowej na os. Unii Lubelskiej. Są jeszcze mieszkania na sprzedaż – informuje na swojej stronie Twoje Radio Lubaczów.
Spółdzielnia od 5 lat ubiegała się o budowę nowego bloku. Kupnem mieszkania w nowo wybudowanym budynku było wstępnie zainteresowanych 87 osób. Do końca marca ma ruszyć jego budowa. Blok powstanie w pobliżu kotłowni na os. Unii Lubelskiej. Wykonawcą robót będzie Lubaczowskie Przedsiębiorstwo Budowlane.
Prezes spółdzielni Edward Drozda uprzedza o utrudnieniach, które czekają mieszkańców osiedla, posiadających garaże na ternie przylegającym do przyszłej budowy.
-Niestety te garaże muszą być zlikwidowane do końca marca, bo są postawione nielegalnie. Razem z burmistrz Marią Magoń szukamy terenu pod nowe garaże – zapewnia E. Drozda.
Nowy blok będzie posiadał 4 piętra, architektura ma być nowoczesna,a całość wybudowana z pustaków. Największe mieszkania 3- pokojowe będą miały po 62 metry kwadratowe. Będą też mieszkania dwu- i jednopokojowe, wszystkie z kuchnią połączoną z aneksem jadalnym. O możliwości kupna mieszkań najpierw spółdzielnia zawiadamiała osoby, które najwcześniej zwróciły się do niej z deklaracją zakupu w przypadku budowy nowego bloku. W następnej kolejności informacje trafiły do członków spółdzielni.
– W tej chwili posiadamy jeszcze lokale na sprzedaż. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt ze spółdzielnią – zachęca prezes Drozda.
Cena za metr to średnio 3,1 tys. zł, zróżnicowana w zależności od położenia lokum. Najtańsze są te na 4. piętrze z dwoma tarasami balkonowymi – po 2,8 tys. zł za metr. Wpłaty za mieszkanie będą podzielone na 4 raty w ciągu 18 miesięcy.
Blok ma być gotowy we wrześniu 2012 roku.
Źródło: Twoje Radio Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Garaże postawione nielegalnie a pieniądze za użytkowanie chyba ludzie płacą.Ciekawe:0
Lubaczów, najbiedniejszy powiat w Polsce, a średnia za metr kwadratowy 3,1 tysiąca złotych. Kogoś tutaj pogięło.
@Luk Nie wiem czy wiesz, ale mieszkania w starych blokach (20-letnich) na Unii Lubelskiej sprzedają się też po 3 tys. za metr
Obserwuję rynek nieruchomości w okolicach Lubaczowa już jakiś czas, najśmieszniejsze jest to, że Lubaczów to naprawdę miasto na skraju Polski w którym generalnie na dłuższą metę nic nie ma – żadnego przemysłu, większych firm zatrudniających duża ilość osób, centrów handlowych, są za to lasy i pola – można rzec praktycznie koniec świata, w dodatku biedny koniec świata, gdzie średnia zarobków to 1200 pln.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że ceny mieszkań są porównywalne do cen w Przemyślu (cena za m kw na osiedlu strzeżonym, z garażem 2800-3100pln), warto też wspomnieć o absurdalnych cenach działek – 8-10tyś za ar to teraz standard co jest śmieszne i tylko nakręca spiralę zawyżanych cen, za taką kwotę (a nawet mniejszą) to można sobie kupić spokojnie działkę widokową w Bieszczadach, bądź w okolicach Rzeszowa.
Dla mnie i mojej żony, dla osób poszukujących własnego kąta jest to chora sytuacja i mimo, że nasze życie mocno związane jest z tym miastem (praca) to coraz poważniej zaczynamy rozważać emigrację do chociażby Przemyśla… Niestety podejrzewam, że podobnie myśli większość osób.
Klasyka ekonomii mówi, że cenę na wolnym rynku kształtuje siła popytu i podaży. W dzisiejszych czasach dochodzą jeszcze inne czynniki mające wpływ na cenę. Należałoby się przyjrzeć dlaczego ceny nieruchomości w Lubaczowie kształtują się właśnie na takim poziomie.
Niby liczba mieszkańców się nie zmienia, domów jednorodzinnych w ostatnich latach sporo przybyło, a mimo to istnieje popyt na mieszkania na rynku wtórym. Szacuję, że ruch na tym rynku jest znikomy, a głównymi klientami są młode małżeństwa kupujące mieszkanie na kredyt. Oceniając natomiast ich sytuację – to taniej jest kupić mieszkania np. 50 metrów za 140 tys. niż brać się za budowę domu nie mając przy tym działki.
Sprzedający natomiast trzymają się średniej ceny, bo zazwyczaj nikomu się ze sprzedażą nie spieszy.
Tak to widzę 62mX3,100 zł = 192.000 tysiaków do tego to stan surowy czyli nie mamy nic do tego dodajemy około 60 tyś by to zagospodarować do tego 10 tysiaków bo to prawnie przepisać na siebie. daje na 262 tysiące. Sory za taka kasę to ja domek swój buduje i nie płacę KOSMICZNEGO CZYNSZU KTÓRY JEST PODNOSZONY W SUPER ŚWIETLNYM TEMPIE. TAK WIĘC ŻYCZĘ WSZYSTKIM POWODZENIE A JESZCZE NAJWAŻNIEJSZE CZY TEN BLOK SIĘ NIE ZAWALI NA TEJ SKARPIE 🙂
Do UL. Nie przeczę, że mieszkania w starych blokach sprzedawane są po takiej cenie. Ale dla mnie jest to absurd. Rozumiem, że ktoś zarabia te 3-4 tys, drugie tyle wyciąga żona. Wtedy możemy myśleć o poważnych kredytach na takie mieszkania. Ale przecież u nas takie wynagrodzenia na etatach są nie do osiągnięcia. Chyba że się mylę?
kolego Luk, skoro mieszkania się sprzedają to znaczy że są na nie chętni a czy zarabiają 1 tyś czy 2,3 to nie ważne kupują to znaczy że mają zdolność kredytową bądź zarabiają dobrze i ich po prostu stać.
Sam mam taki kredyt i jestem w miare zadowolony byłbym bardzo zadowolony gdyby nie kurs CHF.
Pozdrawiam
Cieszę się, że stać ludzi na takie inwestycje. Prawdopodobnie gdybym był zmuszony, to sam dokonałbym takiego zakupu.
Nie zmienia to jednak faktu, że jak na ten region Polski jest to – moim zdaniem – cena nieadekwatna do realiów.
A co do kursu CHF – tym się nie przejmuj. Po pierwsze – oprocentowanie kredytu we frankach nadal jest znacznie korzystniejsze od PLN. Po drugie: kurs stanowiłby duże zagrożenie w sytuacji, gdybyś jednorazowo musiał spłacić całość kredytu. A tak to przeżyjemy na CHF nie jedną górkę i nie jeden dołek. Tobie i sobie życzę oczywiście samych dołków na franku 😉
Wieść osiedlowa niesie,że p. Drozda zapisał sie na mieszkanie w tym nowym bloku , bo jego żona nie chce już mieszkać na starość w prywatnym domu. W bloku będzie lepiej bo i taniej i nie trzeba sprzątać posesji.Ciepełko będzie doprowadzone z bliskiej kotłowni.Kotłownia wybudowna z pieniędzy unijnych i mieszkańców bloków , które już stoją. W dodatku wszyscy mieszkańcy musieli spłacać zaciągnięty kredyt.Zapytuję jakim prawem nowy blok będzie podłączony do NASZEJ własności.Czy lokatorzy nowego bloku, na czele – o ile to prawda- z p. prezesem zwrócą tym co spłacili budowę kotłowi jakąś kasę.??? A może będzie tak jak z garażami?? Garaże stały za wiedzą prezesa i administratora.Jak stały nielegalnie – MÓJ- ponad 7 lat. to jakim prawem spółdzielnia wystawiała faktury za bezumowne użytkowanie gruntu i brała kasę.Jak coś jest nielegalne to chyba jest przestępstwem i powinno podlegać rygorom karnym.
Ciekawa jestem co o tym sądzicie : przyłącz nowego do kotłowni, nielegalne opłaty.A może przeczyta to jakiś prawnik i nam podpowie co z tm fantem ..????
@iffot: „10 tysiaków bo to prawnie przepisać na siebie” Ciekaw jestem jak to wyliczyłeś. PCC + notariusz powinno się zamknąć w kwocie ponad 2x niższej.
@ROBACZEK: „A może będzie tak jak z garażami?? Garaże stały za wiedzą prezesa i administratora.Jak stały nielegalnie – MÓJ- ponad 7 lat. to jakim prawem spółdzielnia wystawiała faktury za bezumowne użytkowanie gruntu i brała kasę.Jak coś jest nielegalne to chyba jest przestępstwem i powinno podlegać rygorom karnym.” Nie masz racji, mają prawo pobierać takie odszkodowanie. Choć powinni byli zawrzeć z wami umowy dzierżawy albo pozbyć się garaży, a nie konserwować przez lata ten stan. Nie mieszaj prawa karnego z cywilnym. Jakie „przestępstwo” masz na myśli?
Mówiąc o kwocie ponad 2x niższej, mam na myśli najdroższy wariant za 190 tysięcy.
Blok ma być gotowy w 2012 roku ma być a znając firmę która będzie budować ten blok to blok napewno niębędzie w terminie oddany 🙂
czyli bedzie wczesniej? 😀
tzn ze niebędzie wcześniej tylko o wiele póżniej i to o dużo później 🙂
Powinniscie byc dumni ,ze jest ktos taki jak p. Drozda ,i chce mu sie jeszcze brac za taka inwestycje , a nie wszystko negowac, nikt nikogo nie zmusza do kupna , najwiecej do powiedzenia maja Ci co nic nie robia tylko szczekaja aby kogos ugryzc , kazdy towar ma swego kupca , sa tacy , ze ich stac na mieszkanie w nowym budownictwie , i po co ta filozofia co gdzie i za ile .
święte słowa @Stiw, spółdzielnia ma dbać o interes członków, a nie o to, żeby żeby jak najtaniej sprzedawać mieszkania. zresztą chętnych nie brakuje.
I dobrze, że budują nowy blok ! W końcu spadną ceny badziewnych mieszkań w blokach z wielkich, krzywych płyt.
Co do Cen działek i wszystkiego innego w naszym mieście jest tylko jedno racjonalne wytłumaczenie, ceny nie są nabijane przez lokalnych mieszkańców, bo średnio nie więcej jak 30 % stać na kupno działki, bloku, budowy domu.
Ceny dlatego tak wysoko stoją, ponieważ te pozostałe 70% inwestorów, pracuje za granicą i głównie z tego powodu ceny idą w górę.
Budują się jak „mrówki”, tylko jest jedno ALE:
Czy oni tu kiedykolwiek osiądą??
Część z nich na pewno nie, jakaś część będzie 50/50 polska-zagranica.
Nie mamy tutaj takich perspektyw ( i raczej nie będzie) aby wszyscy tu wrócili.
Pozdro for all.
Kazdy ma prawo wyboru swego miejsca zamieszkania, wazne jest to aby Lubaczow sie rozbudowywal , aby nie byl na szarym koncu ze swymi malymi chatkami , w calym swiecie sa rejony uprzemyslowione, ale sa tez rejony gdzie tego przemyslu nie ma , ale w zamian mamy czyste powietrze, i cisze i dziekujmy Bogu ,ze tym mlodym ludziom sie chce poniewierac po swiecie , aby zarobic na wlasny domek , i ze budoja go wlasnie w lubaczowie bez wzgledu na to gdzie kiedys beda mieszkac , w Rzeszowie czy w Warszawie , tego domu ze soba nie zabiora , ten dom tu pozostanie .
Popieram poprzednika a nawet dwóch – za kilka lat jeżeli nie wrócą ci co pracują za granicą i pobudowali tu domy albo wykupili działki te domy i działki będzie można pewnie kupić za pół ceny.Część pieniędzy na pewno w coś zainwestują i w ten sposób region ma szanse na rozwój.
Był sobie PBRol i niema PBrolu ………..
to nie jest śmieszne, ileś osób stracilo pracę………
Prezes jest
Tej pracy tyle osób by nie straciło jeśli by firma była dobrze zarządzana wiem bo tam pracowałem kiedyś i wiem jak była kierowana