Biznes: będzie coraz więcej wirtualnych pieniędzy

0

Rząd chce, aby za trzy lata co druga płatność w Polsce odbywała się bez użycia gotówki. Nawet w urzędach mielibyśmy płacić kartami albo z domu przelewami bankowymi.

Projekt programu „rozwoju obrotu bezgotówkowego w Polsce” Ministerstwo Finansów przesłało właśnie do rządu. Przygotowywany był we współpracy ze Związkiem Banków Polskich. Dzisiaj udział transakcji bezgotówkowych, czyli bez użycia „żelaznych i papierowych” pieniędzy wynosi 9 proc. W 2013 r. ma wzrosnąć do 51 proc.

Emerytury na konto!

Celem programu jest zmniejszenie kosztów związanych z obrotem gotówką. Jak resort finansów chce to osiągnąć?

Przede wszystkim edukować i przekonywać korzyściami. M.in. do tego, aby renty i emerytury z ZUS trafiały na konta bankowe, a nie były roznoszone przez listonoszy.

Ponadto zachęcanie do likwidacji tradycyjnych kas w urzędach. Wtedy podatki i opłaty lokalne płacilibyśmy przelewami lub kartami. Przelew miałby być jedyną formą opłat za prąd, gaz, wodę czy telefon. Wprowadzane byłyby nowe rozwiązania, np. karta miejska, którą moglibyśmy szybko uregulować należność za bilet autobusowy, miejsce parkingowe , bilet do kina i podobne czynności wymagające drobnych opłat.

– Jest to krok w dobrym kierunku. To rozwiązanie może jeszcze nie dla wszystkich do zaakceptowania na dzisiaj, ale w niedalekiej przyszłości na pewno – mówi poseł Piotr Tomański, członek sejmowej komisji innowacyjności i nowych technologii.

– Już w tej chwili wszystkie opłaty i podatki względem naszego urzędu można regulować przelewem bankowym. Na razie w naszych kasach nie ma możliwości płatności kartą, bo nie terminali. Ich wprowadzenie to jednak tylko kwestia techniczna i negocjacji prowizji z operatorami. Jeżeli pojawi się taki obowiązek, to na pewno je wprowadzimy. Na pierwszym miejscu zawsze stawiamy potrzeby mieszkańców – mówi Grzegorz Hayder, zastępca prezydenta Przemyśla.


Jeddna trzecia bez konta

Sceptycy twierdzą, że rozwiązanie nie przyjmie się zbyt szybko w naszym kraju. Okazuje się, że aż ok. 30 proc. Polaków nie ma jeszcze konta bankowego.

– W Polsce istnieje grupa osób, które nigdy nie będą chciały korzystać z płatności bezgotówkowych – twierdzi prof. Dominika Maison z Uniwersytetu Warszawskiego, która dla Narodowego Banku Polskiego wykonywała badania o obrocie bezgotówkowym.
Dlaczego? Lęk przed nowymi technologiami, brak wiedzy o takich formach płatności oraz problemy z samokontrolą.

– Rynek transakcji bezgotówkowych w Polsce rozwija się dynamicznie. Np. w 1993 r. funkcjonowały 42 tys. kart, a w 2006 r. ok. 24 mln. Wprowadzenie obiegu bezgotówkowego jest korzystne dla wielu organizacji, jednak nie jest do końca pewne, czy do 2013 r. uda się osiągnąć przewidywane przez program rezultaty – twierdzi dr Tomasz Soliński, ekonomista z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Źródło: nowiny24.pl, Norbert Ziętal


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here