Wojna ogórkowa PSL i PiS trwa w najlepsze, także na dożynkach.

0
wojna_ogorkowa
fot. Super Nowości

Już od jakiegoś czasu trwa wojna ogórkowa PSL-u i PiS-u. Zaczęło się od spotkań w różnych miejscowościach powiatu przemyskiego, jarosławskiego i lubaczowskiego posłów i działaczy PiS. Na spotkaniach zachęcali oni miejscowych rolników do zaangażowania się w uprawę ogórków gruntowych przy współpracy i kontraktacji z jedną z firm spod Warszawy.

Takie spotkania odbyły się m.in. w gminie Lubaczów i Stary Dzików. Na tych spotkaniach poseł Mieczysław Golba (PiS) zachęcał do uprawy ogórków i nawiązania współpracy z tą właśnie firmą. Interes miał być wyjątkowo dochodowy, dlatego też wielu rolników z naszego regionu skusiło się i podpisało umowy kontraktacji. Cześć z nich teraz żałuje. O sprawie pisały m. in. Super Nowości w artykule „Zrobieni w ogórki” czy „Wojna ogórkowa”  oraz inne lokalne media.

Złość części rolników jest na rękę lokalnym działaczom PSL, tym bardziej, że niebawem wybory samorządowe, a PiS chciał zawalczyć o elektorat na wsi. PSL zaciera ręce i wykorzystuje „wojnę ogórkową” kiedy tylko może. O niespełnionych obietnicach polityków PiS usłyszeli z ust Starosty Lubaczowskiego Józefa Michalika mieszkańcy gminy Stary Dzików podczas tegorocznych gminno-parafialnych dożynek. Sprawy ogórków nie pominął też Mieczysław Kasprzak, poseł PSL z Jarosławia w czasie swojego wystąpienia na dożynkach powiatowych w Cieszanowie.

Poseł Golba próbuje się tłumaczyć, że niezadowoleni to mniejszość, a ataki na jego osobę w tej sprawie to polityczna nagonka przeciwników.

WOJNA OGÓRKOWA między PSL-em i PiS-em trwa więc w najlepsze, a najbardziej na całej sprawie cierpią jak zawsze sami zainteresowani, czyli rolnicy.

Źródło: Serwis Wyborczy Powiatu Lubaczowskiego


Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.

zostaw odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here