Zakład Ubezpieczeń Społecznych odnotował już ponad 900 tys. wniosków o tzw. rentę wdowią. To świadczenie, które cieszy się dużym zainteresowaniem także na Podkarpaciu – złożono tu ponad 51,5 tys. wniosków, a rzeszowski oddział ZUS uplasował się na drugim miejscu w kraju pod względem ich liczby.
Renta wdowia to świadczenie łączone – polega na wyborze jednego z dwóch świadczeń (emerytura lub renta rodzinna) w pełnej wysokości oraz 15% z drugiego. Na przykład – można pobierać całą swoją emeryturę i 15% renty rodzinnej po zmarłym małżonku lub odwrotnie. W około 300 tys. przypadków, gdzie świadczenia wypłacają różne instytucje (np. ZUS i KRUS), świadczeniobiorca będzie otrzymywał dwa przelewy – z każdej instytucji osobno. Decyzję wyda ta instytucja, która będzie wypłacać 15%, a druga jedynie poinformuje o kontynuowaniu wypłaty swojego świadczenia.
Wnioski o rentę wdowią trafiają nie tylko do ZUS – Biuro Emerytalne Służby Więziennej otrzymało 547 wniosków (stan na 30.05.2025), Wojskowe Biuro Emerytalne – 3 506, a Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA – 5 559. KRUS przyjął aż 117 457 wniosków (stan na 4.06.2025) i już rozpoczął wysyłkę decyzji.
Aby renta wdowia mogła zostać przyznana, konieczne jest spełnienie kilku warunków:
– kobieta musi mieć ukończone 60 lat, a mężczyzna 65,
– małżonkowie musieli pozostawać we wspólności małżeńskiej do dnia śmierci,
– prawo do renty rodzinnej musi być nabyte nie wcześniej niż w dniu ukończenia 55 lat (kobiety) lub 60 lat (mężczyzny),
– osoba ubiegająca się nie może być obecnie w nowym związku małżeńskim.
Dodatkowym warunkiem jest wysokość świadczeń – tylko te, które nie przekraczają trzykrotności najniższej emerytury (czyli 5636,73 zł brutto od 1 marca 2025), mogą zostać połączone.