Jak zrobić żelki, czy jak działa wulkan-mogli przekonać się uczniowie lubaczowskich szkół podstawowych podczas lekcji „Chemia wokół nas”. Na prawie dwie godziny 150 z nich stało się studentami Politechniki Dziecięcej.
Kolejną sesję wyjazdowej Politechniki Dziecięcej zorganizowała Politechnika Rzeszowska wspólnie z WSK „PZL-Rzeszów” S.A.
Zajęcia, w których wzięło udział 150 uczniów z klas IV-VI z obu szkół podstawowych, odbyły się w Szkole Podstawowej nr 1 im. gen Stanisława Dąbka. Poprowadzili je zarówno nauczyciele akademiccy, jak i studenci Politechniki Rzeszowskiej.
-Te zajęcia to chemia wprost ze studiów. Dzieci zobaczą, jak zrobić żelki, jak barwią się kolory, czy jak wygląda wulkan. Nie chodzi o typowo naukowe podejście, ale żeby dzieciaki się zainteresowały i wyniosły stąd taką wiedzę, która mogą potem powtórzyć w domu- mówił Łukasz Szuba, koordynator projektu.
Niecodzienna lekcja chemii była podzielona na dwie części-wykład dla wszystkich uczestników i warsztaty w grupach.Starania o zorganizowanie zajęć trwały od sierpnia. Z inicjatywą wyszło Kuratorium Oświaty.
Źródło: Twoje Radio Lubaczów
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 14 tysięcy naszych obserwujących!
Śledź profil Redakcja Elubaczow na Facebooku.
Tez miałem ciekawe lekcje chemii w SP 1, z „chemikiem” zresztą. Raz to się nawet koszt zapalił – to było dopiero doświadczenie, a nawet lekcja ewakuacji!!!